NETS GAMES

dp10 · Wysłany: 16.12.2008 (06:16) Temat postu:

powiem tyle Vince Carter back in Toronto:D Wesoly

znowu wygrana w ACC cieszy mnie to ze VC byl agresywny i duzo rzucal choc nie wchodzilo wszystko i tak cieszy jego postawa:D

VC15 · Wysłany: 16.12.2008 (06:39) Temat postu:

i kij wam w uszy rapki Jezyk

obawialem sie o to spotkanie jednak sie udalo Wesoly

Vince fajne dyferki wykrecil Jezyk

a tak pozatym to wyglada na to ze pozyskanie Ansersona w drafcie dalo Netsom wiecej niz sciagniecie Yi

Kubas#15 · Wysłany: 16.12.2008 (11:01) Temat postu:

Ha...no to zajebisty prezent dostałem od Vince'a i Nets na urodziny Wesoly

Cieszy postawa Andersona i Harrisa w 4 kwarcie, bo ile sie nie myle rzucił w niej 16 na swoje 20 pkt. No i Vince też oczywiście dobrze, szkoda tylko, że większość rzutów mu nie siadała....teraz czekam na wygraną z Utah Wesoly

pozdro chłopaki

Bmb · Wysłany: 16.12.2008 (15:13) Temat postu:

Liczyłem na nieco lepsze spotkanie Vinca w Kanadzie, ale nie ma co narzekać. Trochę rzutów mu nie wpadło, ale nadrobił walką. Harris na swoim poziomie, kiedy trzeba było to ładnie pociągnął zespół w koncówce. Anderson pokazał się z naprawdę dobrej strony. Zagrał chyba najlepszy mecz w sezonie i pokazał dlaczego niektórzy uważają, że kiedyś może być najlepszym zawodnikiem z tegorocznego draftu.
Teraz czas na Utah, którzy grają w kratkę. Uwaga na Millsapa, który rzucił chyba 32 pkt, a pod nieobecność Boozera gra bardzo dobrze, żeby nie powiedzieć świetnie.

Krzysiek F. · Wysłany: 16.12.2008 (18:08) Temat postu:

Anderson od początku mi sie podobał,oby miał więcej takich meczy,ciesze sie z wygranej,choś po cichu liczyłem,że Vince po raz trzeci rzuci gw w toronto:),niech sie znowu chłopaki obudzą,bo chce znowu zwycięstwa Wesoly

dp10 · Wysłany: 18.12.2008 (06:13) Temat postu:

kurde znowu przegrana w ostatniej kwarcie po takim starcie bylem pewny ze mamy zwyciestwo a tu kurde lipa...ale VC za to ladnie znowu agresywnie..

neo · Wysłany: 18.12.2008 (08:42) Temat postu:

za duża przegrana na deskach i to się odbiło na wyniku:/
20pkt po pierwszej kwarcie do przodu i nie umiec wygrac.
wielka szkoda

RA-V · Wysłany: 18.12.2008 (09:35) Temat postu:

Kurcze... Pięknie się zaczęło, w 1-Q Jazz nie mieli nic do powiedzenia. Niestety jak to zwykle bywa w takich syuacjach, Nets zaczęli od drugiej części grać gówno, nie koszykówkę - i rezultat jesst jaki jest. W 4Q jeszcze można było wygrać, ale Nets (w tym kilka razy VC) nie trafili kilku bardzo ważnych rzutów, no i dupa...

Bardzo cieszy agresywna postawa Vincenzo, naprawdę mógł się w tym meczu podobać. Szkoda, że nie poprowadził 'nas' do W Mruga

PEACE \/

Bmb · Wysłany: 18.12.2008 (15:51) Temat postu:

Przegrać po takim starcie... Szkoda gadać. Cieszy gra Vinca, bo ostatnio znowu gra tak jak powinien. Trzeba pochwalić też Harrisa, bo w końcu zagrał jak prawdziwy rozgrywający (11 as.). A reszta niestety kiepsko no może oprócz Lopeza, któremu gra w S5 bardzo służy i Andersona.
Czekam na lepsze mecze w wykonaniu NJ.

maverick · Wysłany: 20.12.2008 (03:50) Temat postu:

kurwa kto nie widzial live to dupa. co za zajebisty mecz, najlepszy w wykonaniu nets w sezonie!

Bmb · Wysłany: 20.12.2008 (03:54) Temat postu:

No i Dallas dostało po dupsku. VC i Devin pojechali ich jak chcieli. Fajnie siedziała nam trójeczka, w Mavs zawodził Nowik i tak powstało okazałe zwycięstwo. Cieszy, że VC cały czas gra na pełnych obrotach, a Harris asystuje jak należy. Dobrze zagrał też powracający Hayes, natomiast Simmons jest niestety bezproduktywny.
Czekam na podobny mecz jutro z Miami.

OBCY · Wysłany: 20.12.2008 (03:58) Temat postu:

chłopaki ściągać i oglądać jak chcecie zobaczyć pogrom Mavs, wspaniały występ VC, DH i reszty Nets oraz krzywą minę Cubana jak Harris napierdzielał punktów i asyst Kwadratowy

VC15 · Wysłany: 20.12.2008 (08:59) Temat postu:

i to jest najlepszy dowod na to ze Netsom bardzo oplacala sie ta wymiana Wesoly

wystarczy spojrzec na staty Harrisa
mzoe to byla tak ze chcial powiedziec "sprzedaliscie mnie kurwa no to was teraz rozjebie Wesoly

"
VC tez ladnie
musze zassac ten mecz oby jaknajszybciej Jezyk

Krzysiek F. · Wysłany: 20.12.2008 (10:14) Temat postu:

fajnie że poszedłem spać.......damn!!ale nic,zaraz torrencik sie ściągnie i sobie odbiję Jezyk

,VC i DH---->wow Padam

,niech tak grają w każdym meczu,wazne jest to że w końcu wygraliśmy coś w domu i to nie z byle kim,mam nadzieje,że zaczniemy wygrywać wiekszość spotkań na własnym parkiecie,chociaż i tak chyba kibice w NJ sa marni,zazdroszcze graczom Warriors publiczności,albo niedawno Heat,a u nas tak jakoś drętwo

,w nocy mamy DWade'a do objechania wiec licze na powtórke,GO NETS!!

radek3 · Wysłany: 20.12.2008 (12:20) Temat postu:

Takie mecze to az sie chce ogladac Jezyk

Jednak nie ogladalem go Smutny

Ale zaraz trzeba sciagnac Wesoly

Did You See VC and DH ? Jezyk

neo · Wysłany: 20.12.2008 (14:06) Temat postu:

ja już sobie ścigam i wieczorkiem oglądne bo po samych statsach VC i DH się napaliłem:p jednak nasze duo obrońców nie ma sobie równych:)
nasz bilans teraz to 13-12?

Krzysiek F. · Wysłany: 20.12.2008 (14:44) Temat postu:

ja już po ściągnięciu i oglądnięciu:D,zajebisty meczyk,a najbardziej podobała mi sie trójka Harrisa,nasz przechwyt i trójka Vincenzo,yay Wesoly

VC15 · Wysłany: 20.12.2008 (17:32) Temat postu:

wlasnie obejrzalem no i mnie zatkalo Wesoly

rzucali trojki jak im sie chcialo;p
i mam glebe z nowika jak zjebal wsad a nets z kontra wyszli Wesoly

niech kazde spotkanie w wykonaniu Nets takie bedzie Wesoly

kjubn · Wysłany: 20.12.2008 (18:03) Temat postu:

Master VC · Wysłany: 20.12.2008 (22:35) Temat postu:

Zarąbisty mecz! VC i Devin dali czadu, a Cubanowi nie było do śmiechu. Ładnie też spisał się Hayes. Trzeba pochwalić chłopaków i oby tak dalej. Dzisiaj jedziemy z Miami.