NETS GAMES

Master VC · Wysłany: 09.11.2008 (17:43) Temat postu:

Cóż szkoda, że przegrali. Nie zgodzę się z tym co napisał Lucas, że Pacers to najbardziej nudna drużyna. Grają lepiej niż oczekiwano, a jak się okazuje te wymiany Birda nie były złe: JO za Forda i Rasho, czy wymiana Baylessa i Diogu na Rusha i Jacka.
Też nie rozumiem tej przebudowy pod LeBrona ja wolałbym stawiać już teraz na coś póki Carter jeszcze się trzyma. Sixers podpisali Branda, Iggy'ego i mają w dupie LBJ'a czy Wade'a, Raptors pozyskali JO, podpisali Calderona, Magic + Lewis, Howard też pod nic się nie szykują. Tylko tu się napalili, a jak LBJ pójdzie do Knicks lub Dallas=Cuban+Big Cash i sam Kings bardzo lubi Dallas jako miasto. Było dogadać się z Raptos, aby Jefferson poszedł za taką paczkę jak JO lub zrobić szybko wymiany aby zwiększyć salary na takich zawodników jak Baron, Brand, Iguodala, Deng itd.

Wiesz RA-V VC rok temu myślał o sobie bo odstał i tak spory kontrakt 60mln/4 lata i myślał, że Kidd i Jefferson zostanie, a na pewno ten pierwszy a Jeff poleci za coś. Jednak wszystko jebło i Carter jest w sytuacji jakiej jest.

RA-V · Wysłany: 09.11.2008 (21:44) Temat postu:

Vince myślał o sobie? Przecież nad kontraktem siedzi agent, nie sądzę żeby VC był przy tych rozmowach... NAjwyżej przy podpisaniu, bo negocjował na bank jego agent.

A jeśli ktoś chce zobaczyć meczyk Nets-Pacers, o to torrent :
[link widoczny dla zalogowanych]

PEACE \/

dp10 · Wysłany: 10.11.2008 (11:03) Temat postu:

VC ladnie zgral ale stlo sie to co bylo w Raps kiedys czyli Vince gra czasmi lepiej czasem gorzej ale udowadnia ze jest liderem ale jest cos co sie nazywa wsparciem a wlasciwie jego brak jak VC nie punktuje to nikt juz nie punktuje i nie gra dobrze czyli w kazdym meczu jakies10min nie gra nasza druzyna prawie nic bo tyle zazwyczaj czasu VC spedza na lawce czyli jedna prawie cala kwarta to jest rzucenie przez naszych jakis10 pkt bo tak swietnie graja(rzal.pl) bo przez Ż z kropka to trzebva tez miec jakis poziom a oni nie maja...VC 2009trade to other team...I hope

slawo15vc · Wysłany: 10.11.2008 (12:58) Temat postu:

DP10 co Ty chcesz?
Przecież zamiana Jefferson->Yi/Simmons była super pomysłem. Bo Jefferson zdobywa średnio ok.19ptk na mecz i ostatnio walnął jakąś 30stke i trzeba było go zamienić na nasz nowo pozyskany super duet, który miażdży system pod tym względem. Jak Carter odpoczywa albo ma kryzys to przecież oni prowadzą grę. Mówię Wam to była super wymiana bo statystyki Yi i Simmonsa są miazga przecież (1/10 albo 1/5 w meczu).
EEEEEEEEEEEhh! Przydała by się taka nagła zmiana klubu jaka dostał Iver/Bill. Ale wiadomo, że zmiana na lepsze.
Chodź liczę, że Harris i może ktoś w tym teamie się ogarnie i wspomoże Carter'a!!

Master VC · Wysłany: 10.11.2008 (14:26) Temat postu:

Krzysiek F. · Wysłany: 10.11.2008 (16:12) Temat postu:

Krzysiek F. · Wysłany: 10.11.2008 (16:52) Temat postu:

Duecik z Baronem byłby dla mnie fantastyczny!!!tylko czy wogóle jest taka opcja?no i Zachód....tam o PO bardzo ciężko i nie wiem czy nawet z takimi trzema graczami jak VC,BD,MCamby są szanse na playoffy

Lucas_Vc!! · Wysłany: 10.11.2008 (17:58) Temat postu:

Krok w przód ale nic po za tym na zachodzie góra 2 runda. Ja na nie.

Master VC · Wysłany: 10.11.2008 (18:20) Temat postu:

Czy jest taka opcja to nie wiem w 100%. Ale bardzo możliwe, że Clippers będą chcieli dokonać jakieś wymiany jak dalej będą grać jak do tej pory. Na wylocie jest Harrington i G-Force, ale obaj nie potrzebni Clipps i dlatego VC wydał mi się tam najbardzije odpowiedni bo Mobley i Gordon nieco zawodzą, a taki ktoś na SG jak Vince by się przydał w LA.

Wracając do G-Force'a to Cats szukają nowego domu dla niego. Tylko, że Nets chcą dalej robić rebuilding, a Gerald ma ważny kontrakt 4 lata więc Nets się raczej nie pokuszą na niego

. A szkoda bo przydał by sie u nas, a chętnie bym widział taki deal: Harris, Stro, Hassell + picki za Wallace'a i Feltona.

RA-V · Wysłany: 11.11.2008 (00:54) Temat postu:

dp10 · Wysłany: 11.11.2008 (06:56) Temat postu:

no i wtopa caly mecz prowadzilismy zeby dostac baty w ostatnich3min no poprostu parodia jakas...atak w koncowce beznadziejny a obrona jeszcze gorsza...Yi trafial3ki ale co z tego jak w koncowce procz VC nie umial nikt inny juz zdobywac pkt...13:5 tyle Miami ucieklo nam bodajze na 1min do konca...a moglo byc tak pieknie

VC15 · Wysłany: 11.11.2008 (08:59) Temat postu:

nie rozumiem
bez Mariona a i tak nie dali im rady
jesli bylby Devin to moze i bysmy wygrali
slowa pochwaly dla Yi, Vince jeszcze za slabo jak na siebie
zawiodl mnie Boone, tak jak w meczu z Tlokami wymiatal tak teraz zagral totalna kupe;/

neo · Wysłany: 11.11.2008 (10:07) Temat postu:

na 5 minut przed koncem wygrywalismy jeszcze 10pkt i tak stracić przewage:/
cóż, nie zostaje nam nic innego ja przyzwyczaić się do częstrzych takich scenariuszy

Master VC · Wysłany: 11.11.2008 (11:11) Temat postu:

znowu przegrana. ja sobie na razie odpuszczam oglądanie nets i bardziej skupie się na moich pupilach z zachodu Suns.

Rudick · Wysłany: 11.11.2008 (11:43) Temat postu:

Chłopaki powiedzcie mi jak można tak grać? wygrany mecz przegrać... eh... i powiedzcie mi jak to jest ze Boone raz gra rewelacyjnie a raz jakby mu nogi związali...

maverick · Wysłany: 11.11.2008 (14:31) Temat postu:

jak dla mnie wniosek prosty, Netsi nie szukali w koncowce rozwiazan ktore dawaly punkty. kazdy wjazd Cartera pod kosz byl faul, YI sadzil jak nawiedzony za 3 a w ostatnich minutach nie dostal ani razu pilki! za to Simmons sobie airballa za 3 rzucil, Boone z FT takze airball. w dodatku zwrocilem uwage jak WAde rzucal za 3, to Vince przebijajac sie po zaslonie zamiast dojsc odrazu do niego to powoli sobie wychodzil liczac ze Dwyane poczeka na niego... parodia ,jak juz takie mecze przegrywamy to nie widze Netsow w innych. dobrze zrobilem ze live nie ogladalem bo bym monitor rozwalil pewnie. zreszta pierwsze 3 kwarty były nudne jak flaki z olejem, dopiero ostatnia kwarta cos ciekawiej bylo... ehh szkoda

RA-V · Wysłany: 12.11.2008 (01:07) Temat postu:

No niestety... Jakby ktoś chciał obejrzeć, wrzucam torrenta :
-> [link widoczny dla zalogowanych] :wink:

PEACE \/

Master VC · Wysłany: 12.11.2008 (11:51) Temat postu:

Dzisiaj kolejny mecz z Pacers, a jak nie zagra Harris i patrząc jak na chwilę obecną grają Pacers to spodziewam się kolejnej porażki. Poczekamy, zobaczymy ale więcej niż 30w tym sezonie nie zobaczymy.

VC15 · Wysłany: 12.11.2008 (16:05) Temat postu:

mam takie same przeczucia
Nets graja za slabo nawet dla Pacers wiec wygranej sie nie spodziewam