Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 08.03.2008 (09:26) Temat postu: |
|
|
do polowy spokojnie mozna popatrzec, 3 kwarta to juz dominacja NOH... Paul sie rozpedzil, same alleyoopy do Chandlera , brak obrony i straty i zdobyli bezpieczna jak sie pozniej okazalo przewage. nie powiem-Jefferson narobil mi sporo nadzieji po pierwszej kwarcie... a tu czapa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
OBCY
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: 08.03.2008 (11:47) Temat postu: |
|
|
maverick napisał: | po tonie wypowiedzi wydaje mi się że masz na myśli dobre uczucie |
owszem przeczucie miałem dobre. Wydawało mi się, że jeśli nie wygramy to przynajmniej VC dobry mecz zagra. Niestety VC średnio mecz w plecy :cry:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master VC
Mavs' Player
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: 08.03.2008 (12:30) Temat postu: |
|
|
Ja uważam, że z VC jest z jak Małyszem. Wszyscy czekają na dobry występ, a tu rozczarowanie, ale wieżą ludzie nadal. Ja meczu nie oglądałem, ale ze skrótów wywnioskowałem, że Carterowi po prostu nie chce się grać. Co raz bardzie sam już wcześniej dochodziłem do tych wniosków, że jego chęć się wyczerpała. Jego stac na dobrą gre i jakby dawał z siebie więcej spokojnie na tym 7, a nawet 6 miejscu na wschodzie Nets by byli. Ale coż zrobić, że trener cipa, a najlepszy grajek olewa wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kjubn
Administrator
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: 08.03.2008 (15:38) Temat postu: |
|
|
coz, chociaz przegrali, nie mozna powiedziec ze ogladanie tego meczu bylo czasem straconym. hornets graja swietna koszykowke mila dla oka i naprawde milo sie ich oglada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 08.03.2008 (18:37) Temat postu: |
|
|
moze i tak, ale nie milo sie ogladalo nieporadnosc naszych obroncow...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
VC15
Hall Of Fame
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci? :) Płeć:
|
Wysłany: 09.03.2008 (10:51) Temat postu: |
|
|
konfrontacja Nets - Mavs po transferze pokazala ile znaczyl dla nas Kidd
sam mial wiecej asyst niz cale NJ
Vince znowu sie nie popisal, pewnie doszedl do wniosku ze ten sezon juz jest stracony
coz, szykuje sie kolejna dluuuga seria porazek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bmb
Starter
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: 09.03.2008 (12:00) Temat postu: |
|
|
NJ pokazali, że nic już nie zwojują. Dostanie się do PO będzie sporym osiągnięciem. Chyba trzeba będzie liczyć na pick w drafcie.
Ktoś mi powie czemu nie zagrał Swift? Jakaś przyczyna czy to znowu super decyzja naszego kochanego trenera?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dp10
Starter
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: 09.03.2008 (12:18) Temat postu: |
|
|
Zapewne tak trener Farnk he he he... ale tak naprawde nie moge patrzec na zenade jaka graja Nets i jak dla mnie to Carter gral jak pizda i Nets w tym meczu lepiej sie spisywali jak siedzial na lawie.... Jak juz mu sie tak nie chce grac to niech poudaje jakas kontuzje i nie gra wogole( jak w Raptors kiedy mu sie nie chcialo) to chociaz nie bede sie wnerwiac na ta zenade jaka on prezentuje.... Jak dla mnieVC to najwiekszy leser tego sezonu chyba za duzo mu dali kasy na nowym kontrakcie(zdecydowanie za duzo)...pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dp10
Starter
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: 09.03.2008 (19:03) Temat postu: |
|
|
widze ze wszyscy przemilczaja mecz z mavs i racja bo to pokazalo jacy jestesmy slabi i ze VC w tym sezonie tak naprawde gra gowno...pzdr Widze nawet ze Master VC juz ma dosc tego co robia nets i VC
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master VC
Mavs' Player
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: 09.03.2008 (19:10) Temat postu: |
|
|
dp10 napisał: | widze ze wszyscy przemilczaja mecz z mavs i racja bo to pokazalo jacy jestesmy slabi i ze VC w tym sezonie tak naprawde gra gowno...pzdr Widze nawet ze Master VC juz ma dosc tego co robia nets i VC |
Oj mam dp10. Już miałem rezygnować z NBA, ale to tylko chwilowy kryzysik . Już po prostu brak mi słów i jak patrzę jak takie Houston pod wodzą nie gorsza gracza od VC czyli T-Maca wszystkich niszczą i nawet J-Rich też wział sie w kupę to mnie krew zalewa. VC nawet przed Kiddem nie zagrał dobrze więc to pokazuje, że wszystko ma w dupie. VC dobrze, że to tylko ulbuinoy gracz, a nie żaden idol bo na idola to się nie nadaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dp10
Starter
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: 09.03.2008 (19:52) Temat postu: |
|
|
no nie dziwie sie ja Cartera uwielbiam ale jak nie wezmie sie w garsc to naprawde ciezko ale naszczescie moj 2 ulubiony gracz pokazuje klase czyliB-Diddy i jego Golden State Warriors mam nadzieje ze chocia oni powalcza pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 09.03.2008 (21:42) Temat postu: |
|
|
tak jak ktos tu napisal porownujac nas do Houston, to my przeciez na papierze mamy lepszy sklad od rakiet, alston-harris, mysle ze + dla harrisa,carter jefferson - mcgrady battier, powiedzmy ze mcgrady lepszy od vince'a ale jeff lepszy od battiera, podkoszowi moga byc tez na nasza korzysc bo ming nie gra do konca sezonu. takze mecz w houston pokaze na jakim miejscu jestesmy, bo w gruncie rzeczy powinnismy z nimi wygrac taka prawda, co z tego ze maja taka serie, sam nei wierze jak to sie stal oze takie mecze wygrali, naprawde slowa uznania. ehh gdyby carter gral tak jak nas przyzwyczail... codziennie ktos pisze ze wierzy ze wroci ten prawdziwy Vince... mi sie wydaje ze ten prawdziwy juz nie istnieje, to juz tylko namiastka Vince'a sprzed paru lat. z dallas przegralismy bo Dirk rzucal coprawda sporo swoich fadeaway'i nie do zatrzymania, ale zeby taki Bass z poldychy i reszta z dystansu-Barea i inni rzucali to masakra... harris za bardzo wierzy w swoj rzut chyba ,a sporo pudluje.
btw odnosze wrazenie ze Kidd nie bedzie juz takim pg jak w Nets, tam mu nikt nie biega do kontry jak u nas, a i zbiorek nie ma za wiele Kidd bo tam ma kto zbierac... ciekawe kiedy to 100 TD zdobedzie. wazne ze nie zrobil tego dzis bo byloby to bolesne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucas_Vc!!
All-Star
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowogard
|
Wysłany: 09.03.2008 (22:04) Temat postu: |
|
|
maverick napisał: | tak jak ktos tu napisal porownujac nas do Houston, to my przeciez na papierze mamy lepszy sklad od rakiet, alston-harris, mysle ze + dla harrisa,carter jefferson - mcgrady battier, powiedzmy ze mcgrady lepszy od vince'a ale jeff lepszy od battiera, podkoszowi moga byc tez na nasza korzysc bo ming nie gra do konca sezonu. takze mecz w houston pokaze na jakim miejscu jestesmy, bo w gruncie rzeczy powinnismy z nimi wygrac taka prawda, co z tego ze maja taka serie, sam nei wierze jak to sie stal oze takie mecze wygrali, naprawde slowa uznania. ehh gdyby carter gral tak jak nas przyzwyczail... |
Ja rozumiem, że po dniu kobiet można dalej marzyć itp. :lol: ale nie wiem czy sobie zdajesz sprawę, że houston jest na miejscu 3 na zachodzie tak! na tym zachodzie gdzie nets byli by na dnie oczywiście, że nie utrzymają tej lokaty do końca sezonu ale to już i tak duży sukces gdzie jednym z liderów jest pussy ciekawe, że chinola stawiasz niżej niż naszych podkoszowych , wygrany mecz z rakietami co najwyżej będzie ogromną niespodzianką bo od dobrych trzech sezonów jesteśmy w jednym miejscu czyli w dupie, mnie akurat Vince przyzwyczaił do tego, że w najważniejszych meczach "daje dupy" czyli też można podczepić pod niego słowo pussy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master VC
Mavs' Player
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: 09.03.2008 (22:37) Temat postu: |
|
|
Cytat: | tak jak ktos tu napisal porownujac nas do Houston, |
Mi wcale nie chodziło o porównanie Houston do New Jersey tylko przytoczyłem ich jako przykład, że jak chcesz to potrafisz wygrywać.
Battier jest lepszym obrońcą od Jeffa i robi więcej na boisku (jest tzw. kolesiem od brudnej roboty). Alston lepiej rozgrywa od Harrisa, a T-Mac nie ustępuje umiejętnościami Carterowi, a nawet jest lepszym grajkiem niż Vince. Po za tym spójrz na ławkę naszą, a Rockets i mnie się wydaje, że Rakiety mają lepszą ławkę i nie wiem jak ty widzisz, ze Nets mają lepszy skład od Rockets.
Cytat: | ciekawe, że chinola stawiasz niżej niż naszych podkoszowych Cool, |
Przeczytaj po raz drugi to co napisał Maverick. On nigdzie nie napisał, że stawia naszych wysokich nad Yao.
Po za tym Mav Mutombo, Scola, Landry, Hayes bardzo nie ustępują Stro, Seanowi, Kristicowi i Boonowi.
Maverick wiadomo, że nie wróci ten VC z przed paru lat, ale chyba piszącym bardziej chodzi o VC nawet z przed roku. Prócz pkt. jego statsy nie różnią się zbytnio, ale w zeszłym sezonie miał 25,2 ppg a w tym ma zaledwie 20,6 ppg. Cholera wie może się przebudzi, ale ja pomału tracę nadzieje. Jutro mecz z Rockets, a następny z Cavs i może dobrze zagra przeciw kuzynowi i Lebronowi. Ja odżyłem kiedy VC zagrał dobre spotkanie przeciw Bulls po tym jak JK odszedł, ale niestety Vince wrócił do slabej formy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Master VC dnia 09.03.2008 (23:01), w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 10.03.2008 (12:15) Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja rozumiem, że po dniu kobiet można dalej marzyć itp. :lol: ale nie wiem czy sobie zdajesz sprawę, że houston jest na miejscu 3 na zachodzie tak! na tym zachodzie gdzie nets byli by na dnie oczywiście, że nie utrzymają tej lokaty do końca sezonu ale to już i tak duży sukces gdzie jednym z liderów jest pussy ciekawe, że chinola stawiasz niżej niż naszych podkoszowych , wygrany mecz z rakietami co najwyżej będzie ogromną niespodzianką bo od dobrych trzech sezonów jesteśmy w jednym miejscu czyli w dupie, mnie akurat Vince przyzwyczaił do tego, że w najważniejszych meczach "daje dupy" czyli też można podczepić pod niego słowo pussy . |
ja nie mowie ze jestesmy lepsi od rakiet bo obecny sezon pokazuje gdzie jestesmy, ale tak jak ktos tu napisal, jesli sie chce to mozna. a sklad personalny naszego zespolu na samym wschodzie wyglada dobrze, tylko cos jest nie tak, lider sie zablokowal, harris moze troche czasu jescze potrzebowac, swift i williams graja za malo, krstic to nie porozumienie sezonu. houston wygrywa bo widac u nich serce do gry, wygrywaja wiekszosc meczy ambicja i walecznoscia, bo ograc chocby NOH ktorzy maja pod koszem Chandlera i Westa, do tego Paul, Mau Pete i Stojakovic to nie lada wyczyn bez Yao. jakby u nas kontuzjowany byl jefferson to pewnie od razu przed meczem netsi wyszliby z zalozeniem ze przegraja, a rakiety graja jeszcze lepiej bez Minga, na ich 18 zwyciestw z rzedu patrze bardziej pod aspektem niesamowitej niespodzianki, niz dobrej dyspozycji czy jak to ktos nazwie, bo naprawde widac ze sercem tez mozna wygrac. a Carter gra jakby bez duszy, to mu nie wyjdzie to jakis usmiech pod nosem,spuszczona glowa. brakuje nam ambicji, z dallas pokazal ze potrafi, ta 360 ale niezaliczona bo byla po faulu-niesamowita. i ta dobitka co tam ktos sobie po faulu tez trafil i Vince podlecial i dobil. gdyby gral z takim animuszem to nie martwilbym sie o jego 25 ppg
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maverick dnia 10.03.2008 (13:58), w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
VC15
Hall Of Fame
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci? :) Płeć:
|
Wysłany: 10.03.2008 (14:05) Temat postu: |
|
|
kto wie, moze Vince jak zobaczy kuzyna w akcji to cos go tam ruszy i wezmie sie za gre
wsumie nie wiem gdzie z vincem lezy problem, czy nadal jakss kontzja go gnebi, czy oczekiwania wszystkich go przerosly czy najzwyczajniej w swiecie mu sie nie chce grac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master VC
Mavs' Player
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: 10.03.2008 (14:13) Temat postu: |
|
|
Ja też VC15 mam cały dzień taką mysl, że VC zmobilizuje się na mecz przeciw krewnemu. Jeszcze myślałem, że to oddawanie piłki przez Cartera to wymysł pana trenera. Może chcę aby młodzi grali, a VC bardziej rozgrywał, ale z pewnością wina jego słabej gry też leży i po jego stronie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Master VC dnia 10.03.2008 (14:15), w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucas_Vc!!
All-Star
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowogard
|
Wysłany: 10.03.2008 (15:21) Temat postu: |
|
|
Master VC napisał: |
Przeczytaj po raz drugi to co napisał Maverick. On nigdzie nie napisał, że stawia naszych wysokich nad Yao.
|
To gafę strzeliłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dp10
Starter
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: 10.03.2008 (15:48) Temat postu: |
|
|
VC w tym sezonie widac ze niechce grac nie oklamujmy sie z Rockets tez beda baty bo oni bronia i walcza a nasi graja do momentu az przeciwnik nie odskoczy do8pkt a jak juz odskoczy to z8 zaczyna sie robic20 a w ostatniej kwarcie juz tego sie nie da odrobic... VC zapewne sie nie zmotywuje przeciw T-Macowi a bardziej zdoluje gdy ten mu rzuci pare razy sprzed nosa i trafi... Ja mysle ze przegramy a VC rzuci z19pkt i tyle go bedzie.... Choc chcialbym zeby wreszcie w tym sezonie pokazal ze jest nadzieja w to ze powroci i chcialbym zeby zaliczyl swoje pierwsze40pkt w tym sezonie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 11.03.2008 (03:49) Temat postu: |
|
|
to sie chce plakac... nie dosc ze do polowy 28 punktow... do caly mecz wysoko w plecy, a do tego obstawialem dzisiaj i wiecej czy mnie jpunktow razem, wszystko weszla t ylko netsi mi zjebali bo liczylem ze po dobrym meczu z NOH rzuca wiecej niz 193 razem a tu czapa. sam mecz szkoda gadac, oprocz jednego wsadu CArtera nic ,doslownie nic, zero walecznosci, nie jeden rookie gra z wiekszym zaangazowaniem, krstic odpierdalal rzuty z 5 metrow, przyzna mze taktyka dobra, bo krstic to pipa i nie trafia. mutombo pokazal jak sie blokuje, oczywiscie musialo to dotknac nasz zespol... ehh ide spac i jestem tak wkurwiony na netsow ze szkoda gadac, a playoffom powiedzmy goodbye, nawet dla dobra zeby sie nie zblaznic z detroit czy bostonem lepiej zebysmy nie weszli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|