Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RA-V
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OLSZTYN
|
Wysłany: 16.01.2008 (23:58) Temat postu: |
|
|
Vince Carter#15 napisał: | ...
P.S: Mam pytanie ilu z was zmieniłby klub na ten gdzie poszedłby VC czy zostalibyście kibicami Nets |
Ja powiem, że dużo zależałoby od tego w jakich nastrojach by się z nim pożegnali... Prostu przykład - Raps. Rozstanie było niezbyt miłe (plus do tego to, że zmieniła się cała drużyna w sumie), wszyscy w Toronto nagle zaczęli nienawidzieć Vince'a, więc i ja ich olałem, mimo naprawde wielkiej wczesniejszej sympatii. Uwielbiałem Vince'a jako Raptora, ale w takiej sytuacji mówie sobie "niech sie pierdolą" i teraz dla mnie mogliby ugrać nawet 1-81 w sezonie i tylko bym sie śmiał. Zero szacunku...
Lubie Nets i prawdopodobnie byliby bliżej moich uczuć niż inne teamy, ale moje serce poszłoby za Vince'em. Oczywiście nie chciałbym go gdzieś w utah,seattle,lac,wolves i kilku innych ekipach, no ale i tak kibicowałbym idolowi i życzył jemu (a co za tym idzie - całej ekipie) samych sukcesów.
Ale oczywiście mam nadzieję, że nie będę musiał tego przeżywać...
PEACE \/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
teddy82
1 liga
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17.01.2008 (13:57) Temat postu: |
|
|
Spójrzcie na to, Vince na 4 miejscu wśród największych rozczarowań ligi. Głosowali zawodnicy. Dla mnie to nie jest niespodzianka.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 17.01.2008 (14:30) Temat postu: |
|
|
patrząc na kolesi przed Carterem to przyznam ,że to Vince powinien być na pierwszym miejscu, bo przeciez od Browna czy Thomasa chyba nikt nie oczekuje nie wiadomo czego, dziwne te wyniki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kjubn
Administrator
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: 17.01.2008 (17:53) Temat postu: |
|
|
carter potrzebuje kopa w dupe, potrzebne jest zeby jefferson go jakos zjechal (bo chyba tylko on w tej druzynie bedzie mial jaja zeby pojechac superstara) i potrzeba zeby fani buczeli w 10 meczach z rzedu, wtedy moze powroci mu tryp 'if you hate me now hate me later' jak w pierwszym sezonie w nets i zacznie rozpierdalac. a jesli nie to znaczy ze juz sie po prostu wypalil.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stozek
6th Man
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice Płeć:
|
Wysłany: 17.01.2008 (18:33) Temat postu: |
|
|
teddy82 napisał: | Spójrzcie na to, Vince na 4 miejscu wśród największych rozczarowań ligi. Głosowali zawodnicy. Dla mnie to nie jest niespodzianka.
[link widoczny dla zalogowanych] |
"Na pytanie, jaki zawodnik w najmniejszym stopniu wykorzystuje swój talent"
miejsce Vince'a nie powinno nikogo dziwic
kiedys nastepca MJ'a , dzis ligowy sredniak ( nie ma co ukrywac ) .
Talent , mozliwosci i warunki Carter'a nie sa przez niego nalezycie wykorzystywane :?
Prezciez nasz idol był lepszy na poczatku kariery od Kobe , a teraz
dzieli tych panow ooooogromna przepasc ( napewno jesli chodzi o motywacje , chec gry , determinacje i inne takie :twisted: )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domin
Vince Carter's Friend
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrów Lubelski / Lubelszczyzna Płeć:
|
Wysłany: 17.01.2008 (19:05) Temat postu: |
|
|
Może jak Carter zobaczy że jest jednym z największych rozczarowań to zacznie wreszcie coś robić .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neo
Mixer
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: 17.01.2008 (19:11) Temat postu: |
|
|
w sumie cięzko powiedziec, czy kibicowałbym innemu klubowi do którego przeszedłby VC. Jak był w raps to im kibicowałem ale przeszedł do Nets i teraz jestem sercem za nimi, bo mi jakoś spasowała ta drużyna. Jakby przeszedł do jakichś cipowatych zespołów to chyba byłbym pośrodku.
co do trade'ów to wiadomo że teraz nie wyciągną graczy klasy superstar, ale mogą przynajmniej próbować i dawać propozycje, nawet za troche słabszych graczy, a nie pić kawe przybiórku i cieszyc sie że team się rozdupca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vince Carter#15
Euroliga
Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 17.01.2008 (20:21) Temat postu: |
|
|
VC się nie wypalił on jak napisał Kjubn potrzebuje kopa w tyłek, ktoś musi po nim pojechać to może się obudzi. Liderem to on zawsze był słabym, ale jak ma tak dalej grać to niech spada i nie będe za nim płakał.
- Jak dałem wczesniej cytat, że Nets oferowali VC Knicksom co jest nie prawdą tylko to NYK pierwsi złożyli nam ofertę - dawali nam Zacha za Cartera, jakby VC miał iść za wysokiego to za JO lub Gasola, a nie Randolpha.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vince Carter#15 dnia 17.01.2008 (20:30), w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 17.01.2008 (21:44) Temat postu: |
|
|
czy sie wypalil czy nie, czy moze jeszcze grac lepiej, jedno jest pewne, ze porusza sie on coraz wolniej, wyglada jakby przybral troche masy. cos z jego psychika tez musi byc nie tak, bo widac ze jakos jest on zablokowany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vince Carter#15
Euroliga
Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 19.01.2008 (21:29) Temat postu: |
|
|
Moze jakieś problemy osobiste go trapią. Pozatym po zastanowieniu to wątpie aby VC został gdzieś oddany. Po pierwsze gdyby nie chcieli go to by mu napewno nie skladali oferty podczas lata i po za tym Ratner lubi bardzo Cartera więc wątpie aby gdzieś go oddał za paczkę gruszek bo na stan dzisiejszy z formą Cartera i jego kontraktem nic ciekawego za niego nie wyrwiemy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vince Carter#15 dnia 19.01.2008 (21:30), w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vince Carter#15
Euroliga
Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 20.01.2008 (15:56) Temat postu: |
|
|
Nets ponownie rozmawiają z Pacers o JO i oferują za niego Cartera, Marcusa i Magliore'a. To chyba żart bo JO za nic w swiecie nie jest wart tej trojki. Chyba, że Pacers dorzucają Diogu, Fostera i Danielsa lub Dienera.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vince Carter#15 dnia 20.01.2008 (16:18), w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 20.01.2008 (16:33) Temat postu: |
|
|
przeciez poki co JO ma kontuzje kolana to raz [ a idąc tym torem to wygląda że jeszcze nie raz w tym sezonie się połamie ] transfer-jak najbardziej tak, ale nie za takich zawodnikow i przy obecnej dyspozycji o'neala. bez przesady. i tak nie przejdzie wiec nie martwie sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bmb
Starter
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: 20.01.2008 (18:55) Temat postu: |
|
|
Oddamy trzech zawodników w tym Vinca za kolesia, który przy pierwszym kontakcie z przeciwnikiem połamie się. No bez przesady. Oddanie samego Jeffersona za JO to za dużo, a co dopiero VC + 2 innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domin
Vince Carter's Friend
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrów Lubelski / Lubelszczyzna Płeć:
|
Wysłany: 20.01.2008 (21:38) Temat postu: |
|
|
Chyba ich głowa boli chcą Cartera za JO . Niech sobie nawet niewiem kogo chcą tylko nie Cartera . Nie chciał bym być kibicem Pacers , wogóle nie widze cartera w Indianie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vince Carter#15
Euroliga
Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 20.01.2008 (22:25) Temat postu: |
|
|
Nie Pacers chcą Cartera tylko Thorn oferuje Indianie VC. Tylko nie chce mi się wierzyć, że Thorn jeszcze jest gotowy oddać z Carterem Marcusa i Magliore'a przecież to się wogóle Nets nie opyla. Pozatym Pacers też się do końca opyla, po cholerę im VC skoro mają Dunleavyego, Danielsa, Rusha i Owensa. Łatają dziurę po JO tylko Magliore'm i pod koszem zostają z Fosterem, Diogu, Jamalem i Harrisonem czyli pod koszem robi się u nich krucho. Coś mi się wydaje, że ten trejd to wymysł pismaków.
BMB bzdury piszesz, że JO nie jest warty RJ'.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vince Carter#15 dnia 20.01.2008 (22:25), w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bmb
Starter
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: 21.01.2008 (18:30) Temat postu: |
|
|
Vince Carter#15 napisał: | Nie Pacers chcą Cartera tylko Thorn oferuje
BMB bzdury piszesz, że JO nie jest warty RJ'. |
RJ w obecnej formie jest nie do porównannia z JO w obecnej formie, który rozgrywa jeden z gorszych sezonów w karierze. A tak poza tym to to i tak z wymiany nici bo O'Neal może nie zagrać do końca sezonu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 21.01.2008 (18:44) Temat postu: |
|
|
panowie,oglądając tyle meczy tego sezonu, bo zdaje sie około 40, w zaledwie kilku meczach zobaczylem namiastke tego zawodnika ktory jest teraz cieniem samego siebie i naszla mnie pewna refleksja. otoz odnosze wrazenie ze nasz pupil i idol poprostu stracil swoj kunszt i piekno gry ,innymi słowy on poprostu się wypalił.to niemoze byc przyczyna jakiegos urazy czy slabszej dyspozycji, przeciez on w meczu na 15 rzutow, 10 oddaje z odległości 5+ metra, a okolo 5 razy moze wejdzie pod kosz. nic go nie usprawiedliwia. gra on teraz jak przecietniak, gorzej niz nie jeden rookie, chłopcy z portland moga mu pokazac jak trzeba sie cieszyc koszykówką. byc moze stracil on juz zapal, chec osiagniecia czegokolwiek,bo jest muto obojetne, mecze przegrywane a w monitorze widze jego szyderczy,tak naprawde bezsilny usmiech. po blokach Howarda wygladal na przestraszonego, po czym za chwile przy wolnych smial sie wraz z nim. zamiast pokazac charakter, zapakowac jedna druga pilke, to nic. nie wiemczy czasami taki Nate Robinson nie ma w tym sezonie wiecej dunkow niz Carter. kazdej nocy siedze wyczekujac na ta jedna akcje Cartera o ktorej bede rozpamietywal, mowil innym,a tymczasem przychodzi liczenie strat,niecelnych rzutow. powoli mnie to nudzi, ogladam mecze Netsów kosztem genialnych młokosów z Portland, swietnych Suns, widowiskowych Lakers. czy wam sie juz to nie przykrzy, nie boli was to? reasumujac calość pytanie wyplywajacez tresci- czy Vince Carter się skończył ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neo
Mixer
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: 21.01.2008 (21:38) Temat postu: |
|
|
no słuchaj powiem Ci maverick, że to co napisałeś to praktycznie sama prawda. Ja tez uwazam inaczej gdyż zawodników NBA dzieli sie raczej na 2 kategorie:
1. Ogólni przeciętniacy, gracze którzy trafili do NBA przez przypadek i zarobią górę bucksów, do tej kategorii zalicza się też wielu dobrych i byłych bardzo dobrych zawodników. Ci gracze cechuja się takim myśleniem, że w NBA jest sie po to żeby przy jakotakiej grze, która utrzyma ich w tej lidze, przedewszystkim zgarnąć miliony dolarów. To jest dla nich najwazniejsze. Uważam, że może nawet chcą mistrzostwa, ale ten cel dla nich jest główną wytyczną. Dla nich pierścień to nie jest cos niezwykłego, no bo co? I tak ktoś wygra to może trafi na mnie?
2. Druga grupa graczy to zawodnicy którzy poza mistrzostwem nie widza NIC! Maja klapki i na oczach i będą dążyć do tego celu po trupach, nawet jełsi ostatecznie im sie nie da zrealizowac celu. Oni sa w NBA w celu wykonania misji, ważnej jakby miała ona uratować świat. Oni po części w dupie mają czy zarobią 10mln czy zarobią 15mln. Tak jak to było z Pytonem i Malonem kiedy przechodzili do LAL i mieli minimalne kontrakty bo chcieli JEDYNIE mistrzostwa. Tu jest ta różnica.
Wydaje mi sie że Vince juz jedną nogą jest w tej pierwszej grupie. Kasy ma jak lodu, żyje mu się zajebiscie. czego chcieć więcej? Jest ustawiony do końca życia a żadne mistrzostwo już tego nie zmieni i wydaje mi się że w tym rzecz. Jemu poprostu się nie chce pokazywać że może byc nadal zajebisty, a kazdy z nas wie że może.
Ja bym jeszcze go nie skreślał, bynajmniej musimy mieć na myśli to że już nigdy nie zobaczymy starego Vinca i trzeba mu będzie podziękować że dawał nam tyle radości we wczesniejszych latach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vince Carter#15
Euroliga
Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 22.01.2008 (13:45) Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem co myślec o Carterze. Zeszły sezon udany i pozostał w Nets, oglądałem jego konferencje prasową i wydawał się na szczęśliwego itd. Tu nagle więcej masy nabrał, brak chęci do gry, odpalanie mnóstwo jumperów. Tylko czym to jest spowodowane? rozwodem czy innymi problemami osobistymi czy po prostu jak pisał Neo VC już sobie olał sukcesy i gra wyłącznie dla zielonych papierków. Nie wierzę, że się skończył tak szybko i nagle, stać go jeszcze na solidną grę. T-Mac się jakoś trzyma, a też ma kupę kontuzji i doświadczył śmierć przyjaciela i problemy z rodziną, ale próbuje coś robić, a VC nic. Narazie pozostaje czekać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vince Carter#15 dnia 22.01.2008 (13:46), w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
slawo15vc
Starter
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekary Śl. -SPI- Płeć:
|
Wysłany: 22.01.2008 (14:49) Temat postu: |
|
|
MI przed kumplami zostaje tylko schylić głowę i udawać, że wszystko jest dobrze. Robić sobie nadzieje i się "okłamywać", przegadywać kumpli i wmawiać im bzdury, że wszystko jest OK! Którzy mi non stop mówią: haha Carter ledwo 18ptk i eval: 10 a LeBron, Kobe, Iverson... po ok.40-50 pkt i eval: 50
Jest to trochę smutne, ale powiem Wam, że częściej oglądam NCAA niż NETS albo ogółem mówiąc NBA! Ponieważ tam jest więcej walki i zażartości o 1piłke. Wyniki często jest rozstrzygnięty w ost. sekundach. Wolą walki też jest częste krycie na całym... I cały czas czekam na taka koszykówkę w wykonaniu NETS!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|