Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aqu32
Euroliga
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pabianice Płeć:
|
Wysłany: 07.12.2007 (20:54) Temat postu: |
|
|
Przypadkiem znalazłem artykuł dotyczący obecnej absencji Kidda, gdzie autor ow artkulu powraca do zapomnianego juz troche watku trade'u j-kidda, w sumie to tylko jak zwykle dziennikarska paplanina i mam nadzieje, ze nie ma sobie co nia zawracac glowy, ale byc moze ktos z was tez bedzie chcial przeczytac.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
RA-V
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OLSZTYN
|
Wysłany: 08.12.2007 (00:49) Temat postu: |
|
|
No własnie... Też o tym czytałem i powiem szcerze, że jestem zaskoczony. Co prawda nie do końca w to wierzę, no ale może coś w tym jest... Nigdy nic nie wiadomo :wink:
Oczywiście mam nadzieję, ze to tylko kolejne pierdolenie mediów... Za bardzo szanuję Jasona, żeby przyjąć taką wiadomość jako prawdziwą.
Żądam dowodów!!!
PEACE \/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
VC15
Hall Of Fame
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci? :) Płeć:
|
Wysłany: 08.12.2007 (09:49) Temat postu: |
|
|
That's some bullshit man
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vince Carter#15
Euroliga
Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 23.12.2007 (17:19) PRZENIESIONY 23.12.2007 (22:08) Temat postu: |
|
|
Są plotki, że Kidd nadal ma szansę opuścić Nets. Mavs, Lakers, Nuggets złożyli takie oferty Nets: Mavs oferują nam Dampiera (Buhahaha) ja na miejscu Thorna wysmiał GM'a Dallas. Lakers oferują picki i Kwame, Farmara i Radmanovica ale Nets nie chcą tego ostatniego, Cavs oferują Goodena, a Nuggets Nene lub Camby'ego + Kleiza i J.R Smith. Co wy o nich sądzicie, szczeże mnie to żadna nie odpowiada. Chcę aby Kidd został w New Jersey.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vince Carter#15 dnia 23.12.2007 (17:20), w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
OBCY
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: 23.12.2007 (17:33) PRZENIESIONY 23.12.2007 (22:08) Temat postu: |
|
|
każdy z nas fanów Nets chce aby ta drużyna wygrywała i każdy zapewne chce aby Kidd zakończł w Nets karierę...
co do plotek o transakcjach...
Mavs: Buhahaha to dobry komentarz
Lakers: jedynie Farmar mi pasuje byłby zmiennikiem Marcusa; Kwame... to zależy od formy Krsticia i Magloire'a; Vładek nie bardzo mi pasuje
Nuggets: jedyna w miarę sensowna propozycja ale tylko gdyby Nets dostali Camby'ego + Smith, Kleiza, jednak wtedy Nets zmiennika na PG musieli by szukać...
tak czy inaczej wydaje mi się, że przed trade deadline jakiś trade dojdzie do skutku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radek3
All-Star
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytów Płeć:
|
Wysłany: 23.12.2007 (18:10) PRZENIESIONY 23.12.2007 (22:09) Temat postu: |
|
|
Ja nie chce zadnego trejdu z J-Kiddem, dla mnie to on jest tak jak MJ ze jak ktos powie Bulls to druga osoba odrazu Jordan tak samo jest z Kiddem NETS=Kidd
Dampier to bez komentarza, co do Lakers to bym wolal zeby tam pozostal farmar i radman poniewaz lubie LAL i nie wyszlo by to z korzyscia obustronna. Fakt ze potrzebujemy lepszego podkoszowego gracza, ale ten team bez Kidda :? Nie ma mowy..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez radek3 dnia 23.12.2007 (18:10), w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
VC15
Hall Of Fame
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci? :) Płeć:
|
Wysłany: 23.12.2007 (18:21) PRZENIESIONY 23.12.2007 (22:09) Temat postu: |
|
|
z wyzej wymienionych opcji jedynie ta z Denver jest sensowna bo bysmy pozyskali porzadnego centra jakim jest Camby ale wtedy znowu w Nuggets niezly kwartet by sie zrobil, Kidd-Iverson-Melo- K-Mart
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neo
Mixer
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: 23.12.2007 (18:29) PRZENIESIONY 23.12.2007 (22:09) Temat postu: |
|
|
przecież mavs sie osmieszają taką propozycja. pojebani czy co? chyba za dużo trawy.
Opcja Bryłek jest kusząca, gdyż będzie wykurwisty podkoszowiec i dobry zmiennik na pozycje 3. jednak za bardzo sie zżyłem z kiddem:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucas_Vc!!
All-Star
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowogard
|
Wysłany: 23.12.2007 (19:42) PRZENIESIONY 23.12.2007 (22:10) Temat postu: |
|
|
Predzej czy pozniej i tak bedziemy musieli go oddac,najlepiej za pakiet pg + pf lub c by zbyt duza dziura nie zostala na rozegraniu a i trumna sie wzmocnila,wiadomo rowno wartosci nie dostaniemy ale tez by nas zbytnio nie wyruchali .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 23.12.2007 (21:27) PRZENIESIONY 23.12.2007 (22:10) Temat postu: |
|
|
no w sumie oferta Denver nie jest najgorsza,patrząc na to z punktu Camby'ego. j.r smith jako zmiennik za Rja badz Vince'a. no ale wlasnie rozgrywajek bo za 2-3 lata taki trade to bylby fajny , Williams ogral by sie porzadnie na rozgeraniu i pasuje, a tak to dziura, a za 2-3 lata to kidd czy carter juz o emeryturze beda myslec powoli wiec tak czy owak wg mnie oferty nie przyniosly by nam zbyt duzej korzysci. ze jeffersona tak, warto by bylo taki trade ale nie za kidda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radek3
All-Star
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytów Płeć:
|
Wysłany: 23.12.2007 (21:48) PRZENIESIONY 23.12.2007 (22:10) Temat postu: |
|
|
Za Jeffersona fajnie by bylo miec JO
Mozna pomarzyc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kjubn
Administrator
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: 23.12.2007 (22:05) PRZENIESIONY 23.12.2007 (22:10) Temat postu: |
|
|
poki co zanosi sie na to ze wright odpocznie troche dluzej a zamiast niego sciagniemy na kilka tygodni billy'ego thomasa ktory teraz gra w d-league
[link widoczny dla zalogowanych]
thomas gral w nets w 2005 roku, w sezonie w ktorym carter przeszedl do nets. mowi sie o nim jako solidnym obroncy i dobrym strzelcu z dystansu, a new jersey tego szuka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RA-V
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OLSZTYN
|
Wysłany: 23.12.2007 (22:54) Temat postu: |
|
|
Co prawda nie do końca to lubię, bo rok temu przeżywaliśmy dokładnie to samo, wszyscy wokół pierdolili jak to NJN próbują opchnąć Vince'a, Kidd'a, czy RJ'a, a i tak sezon kończylismy w tym samym składzie. Teraz, dokładnie rok później, jesteśmy w podobnej sytuacji... NetsDaily piszą o tym jak być może to VC opuści NJN (-> [link widoczny dla zalogowanych]), a za raz piszą o możliwości trade'u z Jasonem (-> [link widoczny dla zalogowanych]). Sam już nie wiem. Ciągle to samo...
A ja? Oczywiste chyba jest, że Vince'a widzę w Jersey, Jasona też nigdzie bym nie wysyłał, spróbowałbym mimo wszystko opchnąć Ryśka za J.O. (może w pakiecie z jakimś naszym podkoszowym).
W sumie najbardziej możliwe chyba jest mimo wszystko, ze odejdzie Jason i tego się obawiam. Nie widzę przyszłości dla VC w teamie z RJ'em, Marcusem i Frankiem jako coachem...
No ale nic, zobaczymy. Nie ma co gdybać.
PEACE \/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RA-V
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OLSZTYN
|
Wysłany: 25.12.2007 (02:40) Temat postu: |
|
|
OK, mam wieści...
Co prawda niezbyt pozytywne, ale wydają się prawdziwe...
Wszyscy zastanawiamy się "co sie dzieje z Vince'em" więc niech to będzie odpowiedzią, przynajmniej na razie :
:arrow: [link widoczny dla zalogowanych] (artykuł z 23 grudnia)
Cytat: | Carter's ankle is swelling problem
But Nets can't afford any rest for their star
Sunday, December 23, 2007
BY DAVE D'ALESSANDRO
Star-Ledger Staff
The best thing that can happen to Vince Carter right now is a week-long vacation, preferably spent on the warm patio with a comfortable chair and something upon which to rest his right leg.
Which you can't do in Jersey in December, so that option is out.
But the Nets' shooting star is not all he could be right now, and there are frequent whispers around the organization that he may be dealing with his ankle problem all season.
Rod Thorn is the only one who says it aloud, sort of: "The ankle still swells up on him," the team president said, "and what has it been? A month?"
Actually, it has been six weeks since he turned his right ankle against Boston, and since then, Carter fluctuates between superstar and floater, depending on how he is feeling that day: Sometimes he is brilliant, sometimes he wonders when his explosiveness and hang time will come back to him.
And even on his days off -- such as Friday -- he is in the trainer's room, where he is strapped up to some humming contraption that he hopes will drain the residual stiffness out of his ankle.
"It is what it is," Carter said yesterday, as the Nets prepared for last night's track meet against Golden State. "The frustration of that is over with. It was frustrating more when I was actually out, you had to come back (here) but you couldn't play afterwards? Now it's just more maintenance to me. I have company now."
Here's the difference: All the other Nets with ankle issues sit, period -- which is the way it should be. Carter can't sit, or the team falls apart, as they did when they averaged 76 points during his five-game absence in late November.
The other difference: When game day arrives, his teammates have a pretty good idea of how hard they can go. Carter admits he hasn't a clue.
"It's funny, usually my gauge was in the morning -- I knew how it was going to feel in the evenings," Carter said. "But now sometimes I'm great in the morning, and then I was having some rough evenings. So now I don't know. I just wait until game time to decide. But I felt great the last two days. The big thing is making sure the swelling stays out."
Indeed, the Miami game provided some compelling evidence that the Nets can be a formidable offensive team when Carter is Carter. He filled up the box score that night -- 31 points, five boards, six assists -- and though he didn't shoot well (9-for-23), he knocked down the game's biggest shot, a 3-pointer fling with a defender in his face that few players will convert with 10 seconds left in regulation.
But that wasn't the most impressive thing about his performance, Lawrence Frank pointed out.
"Vince got into the paint 11 times -- that's a large number of paint attacks for anybody," the coach said. "When he does that, it really helps us."
"That was probably more as of late," Carter agreed. "Recently, I wasn't getting (penetrations) as easy as I've wanted to. I was always going to have a few guys on me to cut me off.
"The last couple of games (before Miami) I just haven't been able to get there, for a couple of reasons. But as I started feeling better, I was feeling more explosiveness, more quickness. I felt great in Miami. That was the best I've felt in a long time."
Now all he has to do is string together, say, a month of feel-good games for the Nets to erase the memory of another horrid start. The team threw a pile of money at him this summer because it had assumed Carter could carry the offensive load again, but as they entered the weekend, the Nets were the worst offensive team in the league, and his scoring average was the lowest it has been since his rookie season.
Suffice it to say, no turnaround will occur if he doesn't regain his explosive tendencies.
"Well, it will take everybody," Carter said. "That's why everybody still is in good spirits: We know we are on the verge, we know we're capable. We know it can come at any time, but you have to be patient and let it happen."
He paused as Frank came into his line of vision.
"I totally understand how he's feeling," he said. "I don't blame him. But it won't always be like this."
If only his ankle felt the same way. |
Teraz co ja myślę... Osobiście uznam i przyjmę to do swojego życia jako prawdę, bo faktycznie widać, że VC ma problemy. Szczególnie przy jakimś uderzeniu/starciu, gdzie po chwili kuśtyka. Przyznam szczerze, że nie sądziłem, iż te problemy są AŻ tak duże, myślałem że go po prostu pobolewa... Sam jestem po niedawnym podkręceniu kostki więc na sobie też widzę jak to jest. Z resztą, każdy z Was tez na pewno wie.
Wracając do Vince'a... NAjgorsze jest to, że niebardzo ma kiedy odpocząć bo po prostu Nets nie mają takiej przerwy w kalendarzu. Moim skromnym zdaniem, VC powinien sobie odpuścić kilka meczów (powiedzmy 2-3, bo tyle mniej więcej jest w ciagu 6-7dni) i wtedy obadać sprawę... Odpocznie, poczuje się lepiej, wyleczą go przez ten powiedzmy tydzień. A tak, jak wynika z tekstu, sam VC nie ma pojęcia na ile będzie mógł sobie w danym meczu pozwolić aż do samego wieczora i rozpoczęcia spotkania. Takie granie to dupa wg mnie. Bez sensu liczyć, że akurat noga 'dziś' nie będzie boleć bo jest mecz, a 'jutro' niech boli bo meczu nie ma. Niech sie wyleczy chłopak, bo będzie powtórka z rozrywki zeszłorocznego grania bez Richarda. A tego na pewno ani my, ani organizacja NJN, ani sam VC by nie chciał. I w ogóle nawet nie chce wspominać tego słowa na "o" :?
Zobaczymy... Miejmy nadzieje, że rozum weźmie góre nad chęcią grania, bo lepiej te 2-3-4 mecze się męczyć, a nawet przegrać, ale potem mieć szanse na podgonienie z nawiązką, niż nie daj Panie Boże stracić Vince'a na 1-2miesiące...
A Wy Panowie jak myślicie??
PEACE \/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 25.12.2007 (10:10) Temat postu: |
|
|
no dokladnie tak, niech wyleczy to porządnie, bo tak to napewno dlugo nie pogra. wiem jak to jest, na podstawie wlasnych urazow ktorych mialem coniemiara. martwi mnie taka sytuacja. bo defakto jesli VC odpocznie ten tydzien, to zakladam ze 3 mecze beda w plecy, a nasz bilans jest i tak niekorzystny..ehh kurcze niedobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stozek
6th Man
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice Płeć:
|
Wysłany: 26.12.2007 (22:55) Temat postu: |
|
|
bedzie mozna jakos obejrzec dzisiejszy mecz ? w necie
Ra-V albo inny z "ojców" forum dajcie znac !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Stozek dnia 26.12.2007 (22:56), w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bmb
Starter
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
VC15
Hall Of Fame
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci? :) Płeć:
|
Wysłany: 26.12.2007 (23:32) Temat postu: |
|
|
dobrze by bylo zeby vince wybral taki tydzien gdzie Nets graja z mniej wymagajacymi druzynami (chociaz ostatnio trudno o takie dla NJ ), niech wybierze taki zestaw 2-3 meczy pod rzad gdzie reszta druzyny moglaby dac rade je wygrac
tak jak RA-V powiedzial, kazdy znas mial kiedys bardziej lub mniej powazna kontuzje, przyklad: skrecilem staw skokowy, pan doktorek powiedzial zebym nie gral przez 3 tyg. ale tak w zupelnosci mialem spokoj ze stawem dopiero po ok. 2 miesiacach jak wogole nie garlem
byc moze w przypadku Vince'a tez tak jest, nie pozwala do konca wyzdrowiec kostce przez ciagla gre
niech sobie odpusci te troche gry bo co z tego ze zagra 2-3 mecze w ktorych ( nie daj Boze) pogorszylby swoj stan
a wiec oficjalnie, jestem za tygodniem wolnego dla Vince'a, moze nie tyle wolnym co chorobowym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 26.12.2007 (23:53) Temat postu: |
|
|
z tego co wiem na league passie są dzis prawie wszystkie meczem, wiec netsi też
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RA-V
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OLSZTYN
|
Wysłany: 27.12.2007 (10:47) Temat postu: |
|
|
Mecz był na LP i mam nadzieje, że sie, Stożek, dowiedziałeś... Nie miałem kiedy wejść na forum do wieczora, a w trakcie meczu też musiałem sie od wszystkiego (włączając nawet gg) odłączyć, bo coś mi mecz przerywał... No ale nic.
PEACE \/
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez RA-V dnia 27.12.2007 (10:53), w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|