Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Siwy
Euroliga
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krotoszyn
|
Wysłany: 30.12.2008 (14:00) Temat postu: |
|
|
haha, rudick dzieki za poprawe humoru
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krzysiek F.
Administrator
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żory
|
Wysłany: 07.01.2009 (18:19) Temat postu: |
|
|
Paralotniarz umawia się z kolegami na wyjazd na latanie. Wstaje rano, ubiera się, wychodzi z domu, a tam wicher, zawierucha, ulewa i ślady po przymrozku. Spogląda w niebo. Mruczy do siebie: ,,Nie, kurczę, daruję sobie dzisiaj..." Wraca do domu. Rozbiera się cichutko, z ulgą wsuwa pod kołdrę i przytula do śpiącej tyłem do niego żony. Żona pyta:
- To ty?
- To ja - odpowiada paralotniarz.
- Zmarzłeś?
- Zmarzłem i zmokłem...
- No widzisz, a ten idiota pojechał latać.
Mąż z dalekiej i męczącej delegacji ( po powrocie do domu ): -Witaj żono. -Witaj. Zmęczony? -Głodny. -Poczekaj otworze ci puszkę. -Cipuszkę później najpierw jeść!!!
OGŁOSZENIE!!!
Sprzedam encyklopedie Britanica.
40 tomow. Stan bardzo dobry.
Nie bedzie mi juz potrzebna.
Ożenilem sie tydzien temu.
Żona wie, kur**, wszystko najlepiej.
wnuczek pyta dziadka:
- dziadku, jak to jest, masz już dziewięćdziesiąt lat, a kobiety wciąż za tobą szaleją, co noc inna przychodzi...?
- a bo ja wiem... - odpowiedział dziadek i w zamyśleniu oblizał brwi <------MIAZGA,hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubas#15
All-Star
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cracovia Płeć:
|
Wysłany: 07.01.2009 (20:19) Temat postu: |
|
|
Ten o dziadku powala...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
VC15
Hall Of Fame
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci? :) Płeć:
|
Wysłany: 07.01.2009 (20:20) Temat postu: |
|
|
ten ostatni rozlozyl wszystko hhahaha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OBCY
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: 07.01.2009 (21:42) Temat postu: |
|
|
Here it comes. Buckle up!
Kiedy kogut znosi jajka?
- Gdy schodzi po drabinie.
Rozmawiają dwie emerytki :
- Co dostałaś, jak szłaś na emeryturę ?
- O, takiego chuja !
- A ja głupia wzięłam pieniądze.
Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu, by pomoc teściowej przy przeprowadzce?
- Wykluczone!
- Bardzo dziękuję, wiedziałem że mogę na pana liczyć...
Blondynka wsiada do autobusu. Wyjęła bilet i podeszła do kasownika. Nagle
autobus ruszył. Blondynka straciła równowagę i upadła siedzącemu obok
facetowi na kolana mówiąc:
- Przepraszam, ale myślałam, że zdążę, kiedy jeszcze stał.
-Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta list babci na głos:
-"Kochani dziadkowie, wczoraj poszedłem pierwszy raz do szkoły i miałem
godzine wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy zawsze mówić
prawdę więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje jak byłem u was to
zszedłem do piwnicy nasrałem do słoja z kompotem i odstawiłem z powrotem na
półke. Jasio"
-Dziadek skończyl czytać, jebnął babkę w ryj i mówi:
- A mówiłem ci "Gówno"! Ale ty "zcukrzyło sie, zcukrzyło sie"!!!
A TERAZ TRZYMAĆ SIĘ NAJLEPSZE WG MNIE
Dzwoni telefon, odbiera kobieta...
-Halo. Tu Bank Dominet...
-Do czego?
Czym się różni blondynka od lodówki?
-Do lodówki można jeszcze wsadzić jajka!!!
Mówi penis do penisa:
-Słyszałeś? Podobno z aptek wycofali Viagrę!
-No to leżymy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek F.
Administrator
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żory
|
Wysłany: 08.01.2009 (16:58) Temat postu: |
|
|
hahaha,Bank Dominet miażdży suty,hahaha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubas#15
All-Star
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cracovia Płeć:
|
Wysłany: 11.01.2009 (18:31) Temat postu: |
|
|
Coś ode mnie..nie wiem czy juz było.
Urodziło się dziecko bez rączek i mówi do mamy:
- Mamo ! chce ciasteczko..Mama na to:
- Nie ma rączek ! Nie ma ciasteczka !
Urodziło sie dziecko bez rączek, bez nóżek..dosłownie sama głowa. Przyszły święta Bożego Narodzenia, więc to dziecko udało się w strone choinki, żeby zobaczyc prezent. Turla się i turla do tej choinki..doturlało się, rozdarło paczkę zębami i krzycz:
- Kurwa ! Znowu czapka !?
Siedzi rumun na ławce przed blokiem i smaruje kromkę gównem. Idzie niemiec turysta i sie pyta rumuna:
- Co rumun ? bida co ?
- No bida, bida - odpowiada rumun. No to niemiec dał mu 30 euro.
Nastepnie idzie turysta anglik i widzi rumuna, który smaruje kromke gównem i sie pyta:
- Co rumun bida ?
- Oj bida, bida - odpowiada rumun. No i anglik dał mu 30 funtów.
Nastepnie idzie polak i widzi rumuna..no a ten nadal jedzie gównem po chlebie. Polak sie go pyta:
- Co rumun bida ?
- Oj bida, bida - odpowiada rumun. Na to polak:
- to nie smaruj kurwa tak grubo!
może się cos spodoba, pozdro chłopaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 11.01.2009 (18:33) Temat postu: |
|
|
to drugie mnie rozjebalo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joker
1 liga
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13.01.2009 (21:49) Temat postu: |
|
|
to moze cos odemnie
Dialogi polityczne u fryzjera.
-Co tam nowego w polityce sir?
-Nic ciekawego ale podobno rząd Kenii upadł.
-Ciekawe jak to się stało?
-Złamała się gałąź podczas posiedzenia gabinetu..
Samochód zatrzymuje sie przy autostopowiczce
-Podwieźć Cie?
-Nie po trzysta
Wesele studenckie gdzieś w Kielcach. Panna młoda siedzi smutna i nic nie je. Do pana młodego podchodzi znajomy i pyta: "Ty stary dlaczego Twoja żona nic nie je?"
- Bo się nie składała.
- Doktorze! Już nie wiem co mam robić: sypiam z cudzymi żonami a potem od ich mężów dostaję po mordzie!
- Niech pan idzie do wojska. Ustatkuje się Pan...
Po dwóch latach:
- Dziękuję, doktorze! Dał mi Pan doskonałą radę!
- Już pan nie sypia z cudzymi żonami?
- Ależ skądże! Sypiam! Ale potrafię się już ubrać w 15 sekund....
Enjoy !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neo
Mixer
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: 13.01.2009 (22:49) Temat postu: |
|
|
dobre:D
mi się ostatni najbardziej podobał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OBCY
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: 15.01.2009 (18:55) Temat postu: |
|
|
Mówi żona do męża:
-Wiesz.. śniło mi się dzisiaj wiadro pełne penisów.
-To pewnie mój był największy? - pyta mąż.
-Nie... twój był na samym dnie, taki malutki - odpowiada żona.
Na drugi dzień mąż mówi do żony:
-Wiesz, dzisiaj śniło mi się dzisiaj wiadro pełne ci**k.
-To pewnie moja była na samym dnie taka malutka? - pyta żona
-Nie... wiadro w niej stało...
Kto jest najgorszym pracownikiem? Penis bo:
-Trzeba go pchać do pracy.
-Stoi przy robocie.
-Pluje na miejsce pracy.
-8 godzin nie wytrzyma
-A po robocie śpi na workach!
Pani na lekcji j.polskiego pisze na tablicy. Nagle Jasiu wziął torebkę po cukrze i jak zajebał z całej siły. Pani podskoczyła, kreda wypadła i aż popuściła w majtki.
-Jasiu, jutro przyjdziesz z ojcem.
Jasiu spuścił głowę:
-Ok.
Na drugi dzień ojciec w szkole wysłuchuje, jaki tot jego syn. Kreda z ręki wypadła, majtki mokre itd.
-Paani, to jeszcze nic - mówi ojciec - poszedłem ja raz za stodółkę, wziąłem kózkę od tyłu, i tak se ją posuwam. A ten jak zajebał z worka po cemencie to mi tylko rogi w rękach zostały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joker
1 liga
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 15.01.2009 (21:58) Temat postu: |
|
|
Kolejna porcja odemnie
Pewnego dnia Jezus zwołał w niebie swoich apostołów, i powiedział:
- Na ziemi źle się dzieje. Słyszałem na temat rozprzestrzeniającej się tam pladze narkomanii i musimy coś z tym zrobić, lecz problem w tym ze niezbyt wiele o tym zjawisku tak naprawdę tutaj wiemy. W związku z tym wysyłam was wszystkich z misja na ziemie: idźcie i zdobądźcie próbki różnych narkotyków. Kiedy to się wam uda, wróćcie tutaj do mnie i razem przyjrzymy się z czym mamy do czynienia.
Jak postanowił, tak się tez stało. Apostołowie udali się na ziemie i po jakimś czasie zaczęli powracać ze zdobytymi narkotykami.
- Puk, puk! - rozległo się u drzwi Jezusa.
- Kto tam?
- Św. Piotr.
- Co przytargałeś?
- Marihuanę z Kolumbii.
- Ok. wchodź.
- Puk, puk!
- Kto tam?
- Św. Marek.
- Co przytargałeś?
- Haszysz z Amsterdamu.
- Ok. wchodź.
- Puk, puk!
- Kto tam?
- Św. Paweł.
- Co przytargałeś?
- Konopie z Indii.
- Ok. wchodź.
- Puk, puk!
- Kto tam?
- Św. Łukasz.
- Co przytargałeś?
- Opium z Indonezji.
- Ok. wchodź.
- Puk, puk!
- Św. Krzysztof.
- Kto tam?
- Co przytargałeś?
- LSD i trochę trawki z jakichś akademików w Europie.
- Ok. wchodź.
I tak po pewnym czasie zebrał się już prawie cały komplet.
- Puk, puk! Rozległo się raz jeszcze.
- Kto tam?
- Judasz.
- Co przytargałeś?
- FBI !!! Łapska w górę, gębami do ściany i nie ruszać się !!!!!!!!!!
Student zdaje egzamin. Oczywiście nic nie umie. Załamany profesor pyta studenta:
- Czy wie pan kto to jest student?
- No nie - odpowiada egzaminowany.
- To ja panu powiem. To jest takie gówno pływające po jeziorze, które za wszelką cenę próbuje dotrzeć do wyspy zwanej magister.
- A czy pan profesor wie, kto to jest profesor??
- No nie.
- To ja panu powiem. To jest takie gówno, które jakoś, ale z trudem dopłynęło do wyspy zwanej magister. Jeszcze z większym trudem, jakimś cudem pokonało drogę do wyspy zwanej profesor, a teraz robi fale, żeby inne gówna nie mogły dopłynąć.
Kochanie co byś zrobiła jakbym wygrał w totka?
- wzięłabym polowe i cie zostawiła
- ok, trafiłem trójkę, masz tu 8 zeta i wypierdalaj
EDIT: Obcy, pierwszy mnie rozlozyl
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Joker dnia 15.01.2009 (21:59), w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
VC15
Hall Of Fame
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci? :) Płeć:
|
Wysłany: 15.01.2009 (22:12) Temat postu: |
|
|
no Joker, ostatni mnie rozlozyl
ps
widze ze Piotrek ma powaznego konkurenta w dziale humoru
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neo
Mixer
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: 15.01.2009 (22:16) Temat postu: |
|
|
VC15 napisał: |
ps
widze ze Piotrek ma powaznego konkurenta w dziale humoru |
czasy mistrza predzej czy póxniej muszą przeminąć choc narazie nic nie jest przesądzone:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OBCY
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: 15.01.2009 (23:39) Temat postu: |
|
|
No ostatni joke JOKEra mnie rozwalił
Widzę, że szykuje się fight Joker?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RA-V
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OLSZTYN
|
Wysłany: 16.01.2009 (00:43) Temat postu: |
|
|
Heh, ten z totkiem fajny, ale ja wolę tę wersję :
"Wbiega mąż do domu i zajarany krzyczy do żony :
- Stara, pakuj się... Wygrałem w totka!!
- Co? Ale jak to?
- Normalnie. Trafiłem 6-tkę w totka. Pakuj się...
- OK, ale gdzie jedziemy? - pyta zmieszana żona
- Nigdzie... Pakuj się i WYPIERDALAJ !!!"
Uwielbiam go
PEACE \/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joker
1 liga
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 16.01.2009 (00:49) Temat postu: |
|
|
OBCY napisał: | Widzę, że szykuje się fight Joker? |
tam fight odrazu ale posmiac sie zawsze troche mozna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joker
1 liga
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23.01.2009 (01:15) Temat postu: |
|
|
nowa porcja odemnie
Jasiu u spowiedzi:
- Sze ksiedza, uprawialem seks oralny.
- synu, to okropny i wielki grzech!! mow szybko z kim!!
- nie moge sze ksiedza
- mow!! z kaska od nowakow?
- nie
- to moze z zoska od kowalskich?
- nie
- mow, bo ci nie dam rozgrzeszenia!!
- ale ja sze ksiedza nie moge powiedziec
- wynocha, nie dostaniesz rozgrzeszenia.
Jasiu wychodzi przed kosciol, podchodzi do czekajacych kolegow:
- i co, jak poszlo?
- spoko spoko, mam kilka namiarow
Lekarz do pacjenta:
- Mam dla pana dwie wiadomości: dobrą i złą.
- To najpierw tę złą poproszę...
- Jest pan nieuleczalnie chory. Zostało panu kilka miesięcy życia.
- A ta dobra?
- Wchodząc tutaj, widział pan tę laskę, moją nową sekretarkę?
- Taaak....
- Wczoraj ją dmuchnąłem!
Żona do pijanego męża:
-tym razem co za okazja?!
-Na rybach byłem z Witkiem, siedzimy łapiemy, a tu flaszka podpłynęła..
-???
-No i otworzyliśmy, a tam ...
-Dżin?!!!
-Dlaczego dżin?! Wódka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek F.
Administrator
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żory
|
Wysłany: 08.03.2009 (10:11) Temat postu: |
|
|
Oj Joker.....szacuneczek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucas_Vc!!
All-Star
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowogard
|
Wysłany: 26.07.2009 (17:31) Temat postu: |
|
|
Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi.
Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy:
- Żaden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jeb...e! - i się odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:
- Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- Kur...a, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przyp....dole, że się nie pozbierasz!
Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i ogladajmy...
Łysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają. Pierwszy koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb.
Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napier...lam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz!
Środek nocy, z baru wychodzi nawalony facet i chce iść do domu, jednak nogi odmawiają mu posłuszeństwa. Pod barem stoi jedna taksówka, więc facet sprawdza swój portfel i wylicza że ma 15zł. Podchodzi więc do taksówkarza i pyta:
•Panie ile za kurs na Sienkiewicza?
•O tej porze to 20.
•A za 15 nie da rady?
•Za 15 nie opłaca mi się silnika odpalać.
•Panie niech Pan się zlituje, późno jest, zimno, ja jestem wcięty, do domu daleko.
•Facet spadaj i nie zawracaj mi głowy.
Więc nie było wyjścia facet poszedł na pieszo do domu.
Następnego dnia idzie ten sam facet ulicą i widzi długą kolejkę taksówek a na samym końcu kolejki stoi ten niemiły taksówkarz. Facet podchodzi więc do pierwszej taksówki i mówi:
• Ile za kurs na Sienkiewicza?
• 20zł. - mówi taksiarz.
• Ja dam panu 50zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.
• Spadaj zboku bo zaraz ci dowale.
Facet podchodzi do 2 taksówki:
Ile za kurs na Sienkiewicza?
• 20zł. - mówi taksiarz.
• Ja dam panu 50zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.
• Spadaj zboku bo nie ręcze za siebie.
Facet podchodził do każdej taksówki i sytuacja powtórzyła się.
Podchodzi do ostatniej taksówki - tej spod baru - i mówi do kierowcy:
• Ile za kurs na Sienkiewicza?
• 20zł. - mówi taksówkarz.
• Ja dam panu 50zł za kurs ale pod warunkiem że ruszy pan powoli i pomacha do wszystkich swoich kolegów taksówkarzy
Facet siedzi w knajpie i popija spokojnie swojego browarka gdy tu nagle do baru wpada przestraszony wielce gosc i i krzyczy w niebogłosy uciekac , uciekac czarny rycerz nadchodzi!!!!wszyscy pozostali ludzie pospiesznie umkneli z gospody. Facet spoglada na swe nie wypite jeszcze piwo i mowi do siebie-koles musi byc grozny wiec tez zwiewam i tak tez uczynil idąc za przykladem reszty.
Nastepnego dnia ponownie wpadl do owej knajpy na piwo i sytuacja powtarza sie, ponownie wbiega ten sam koles co wczoraj i panikujac wrzeszczy-uciekajcie czarny rycerz nadchodzi!!!!! i jak poprzedniego dnia wszyscy uciekli czym predzej, nasz bohater siedzi znowu i spoglada na swe nie wypite piwo po czym mowi do siebie - kurde znowu nie dopilem, ale wole nie kusic losu. Po czym ucieka jak ostatnio...
Nazajutrz ponownie zawitał do owej knajpy i znowu sytuacja powtorzyła sie, mianowicie znowu ktos ostrzegl wszystkich ze nadchodzi czarny rycerz po czym lokal wyludnial, lecz tym razem facet zdenerwowal sie i powiedzial sobie-koniec, dosc tego, tym razem nie bede wiac, dopije swoje piwo i zaden czarny rycerz mnie stad nie wykurzy. Tak tez zrobił , wypil swoje piwo po czym zamówil kolejne i siedzial w spokoju przy swym stoliku aż nagle w drzwiach pojawił sie olbrzymi murzyn szeroki w barach jak szafa czterodrzwiowa , zerknal na niego i powiedzial: Ty, rob mi laske ! Chlop wystraszyl sie i nie widzac szansy na ucieczke wzial sie do roboty. Murzyn patrzy tak na niego, patrzy i w koncu mowi: Tylko pospiesz sie bo nadchodzi czarny rycerz !
Idzie facet ulica patrzy a tam strzalka z napisem: "burdel u sióstr urszulanek". hmmm, mysli facet, tego jeszcze nie bylo. wszedl, a tam za ciezkim debowym biurkiem siedzi stara zakonnica i pyta:
- czego chcial?
- n... no... skorzystac z, z, z u-u-uslug...
- placi tu 500,- zl i idzie w te drzwi po prawej.
zaplacil i poszedl. a tam na koncu korytarza kolejna, juz mloda
zakonnica siedzi przy zwyczajnym biurku.
- witam pana.
- witam, chialem...
- tak, tak wiem, 300,- zl i drzwi po lewej.
zaplacil, poszedl. i na koncu korytarza widzi nowicjuszka siedzi przy stoliczku...
- dzien dobry.
- dzien dobry, chialem skorzystac z uslug.- ach, tak... 100,- zl i te drzwi za mna.
ok, zaplacil, juz tyle wydal, to stówa go nie zbawi. wszedl, drzwi się zatrzasnely, a facet stoi na dworze, nie mozna juz wrócic, bo klamki z tej strony nie ma... rozglada sie (nieco skolowany), a tu mala tabliczka z napisem: "wlasnie zostales wyruchany przez siosrty urszulanki"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lucas_Vc!! dnia 26.07.2009 (19:38), w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|