Football

Domin · Wysłany: 20.10.2009 (23:28) Temat postu:

23 strzały Barcy i 3 Rubina Mruga

hah trener Rubina trzymał przez cały mecz różaniec i się modlił , Bóg zawsze pomoże ! Kwadratowy

Domin · Wysłany: 21.10.2009 (21:50) Temat postu:

Chelsea 4:0 Atletico Kwadratowy

Przez cały czas kontrolowali mecz i spokojnie wykonywali cios po ciosie Kwadratowy

, najbardziej cieszy Gol Lamparda Wesoly

... pierwszy raz od 10 meczy a w poprzednich sezonach przyzwyczajał że był jednym z najskuteczniejszych w drużynie mam nadzieję że teraz właśnie tak będzie Wesoly

. Kolejny dowód że porażka w lidze to wypadek przy pracy bo tam tego meczu nie można nazwać słabym w wykonaniu Chelsea ... po prostu brak skuteczności i dwa błędy przy rożnych zaważyły .

Real przegrywa u siebie z Milanem ... heh ''wielki Real'' nie będę nic mówił o tym meczu bo nie oglądałem ale z tego co czytałem to Milan zaczął grać dopiero po 60 minucie Mruga

radek3 · Wysłany: 22.10.2009 (15:10) Temat postu:

Propunuje usunac temat Football w koncu to jest forum koszykarskie.. duzo osob w tym temacie sie udziela wiecej niz w innych..

Robin_15 · Wysłany: 22.10.2009 (15:22) Temat postu:

Domin · Wysłany: 22.10.2009 (16:40) Temat postu:

Kubas#15 · Wysłany: 22.10.2009 (21:44) Temat postu:

Lae Radek wymyśliłeś....od czasu do czasu Domin, Mav czy Robin cos napiszą. Zresztą jaki masz w tym problem...nie interesuje Cię to to tu nie wchodzisz...a tak jak Domin napisał tu sa rozmowy o wszystkim i o niczym, więc nikt nam nie może zabronić.

Co do meczu Milanu Domin.....Real zagrał lepiej od włochów w pierwszej połowie, ale nie porywająco...Raul strzelił w swoim stylu...Dida łapie piłke, wszyscy juz tyłem obróceni idą w strone środka boiska, ale nie Raul...Dida wypuszcza piłke, dopada do niej kapitan i brama ! Potem bramka Pirlo to gol marzenie...z 30 metrów chyba, a Iker bez szans..na 2:1 gol Pato to żenada w wykonaniu....Casillasa (trzeba to zobaczyć). Podsumowując...mecz nie stał na bardzo wysokim poziomie, choc ciekawy był ze względu na to, że walka o zwycięstwo toczyła się do końca. Milan patrząc na ich grę w drugiej połowie zasłużył na wygraną...co do Realu to najgorzej wypadli Benzema (ziomek przechodzi obok meczu TOTALNIE, ostatnio zagrał tak samo beznadziejnie w meczu z Valladolid, a Higuain, który go wtedy zastapił zagrał świetnie, a mimo to Benzyna w wyjściowej 11-stce na Milan

) no i Kaka....dnooooo !!! jak dostał piłkę to gnał w kierunku bramki byleby wpakować gola, pchał sie między dwóch, trzech, czterech i zawsze tracił....żadnych kluczowych zagrań, zaro tego jego wielkiego niby fenomenu. Ale i tak nagorszym piłkarzem meczu - Ronaldinho...co ten gośc wogóle wyprawia ?! taki niegdyś wirtuoz, którego nikt na świecie nie potrafił powstrzymać teraz nie potrafi mynąc jednego rywala i oddać strzału, bo jest zbyt wolny...piłke tracił jak dziecko...i jak to madrze napisali w Wyborczej takimi meczami sam psuje swoją legendę....zabłysnął w meczu tym, że uderzył w twarz Raula i powinien dostać za to czerwona kartkę, ale sędzia wolał dać żołtą Raulowi xD a sędzia to juz wogóle osobna historia, o której nie warto pisać..tyle z mojej strony...pozdro Mruga

maverick · Wysłany: 24.10.2009 (21:14) Temat postu:

no to hiszpanskie potegi dopadl chyba jakis kryzys, real porazka z milanem, teraz remis z Gijon.... jesli barca jutro z Zaragozą nie zdobedzie 3 pkt to ja juz nie wiem o co chodzi . zycie pokazuje ze nie ma pewniaków, Barca mysle ze z biegiem czasu nabierze znow pewnosci siebie, messi po grze w kadrze widac nie taki, pewnie maradona mu namotał, iniesta po kontuzji z meczu na mecz coraz lepiej, takze licze ze machina ruszy, aczkolwiek nie ukrywam ze lepiej widzialem Etoo niz Zlatana, gdyz Samuel w sumie jako jedyny z Barcy nie bawil sie w podania itd, poprostu rasowy egzakutor, a Zlatana widac ponosi ta finezja, ale mam nadzieje ze wyjdzie na dobre. co do Realu widac ze pod nieobecnosc Cristiano brakuje kogos kto zagra jak trzeba, Benzema na wakacje niech lepiej pojedzie bo nie wiem w co on gra, Kaka mial rządzić i dzielić z CR7 a tu wielki niewidoczny... na papierze wygladalo to lepiej, bo starą gwardie mial zastąpic naplyw mlodych gniewnych wielkich gwiazd, a tu sie okazuje ze Raul musi wbijać gole. ciekawe jak to wyglada od szatni, czy jakies grupki ,klotnie czy co... jak dla mnie najwiekszy blad ze wyjebali robbena, ale bylo minelo.

Domin · Wysłany: 24.10.2009 (21:24) Temat postu:

A Chelsea spokojnie z Blackburn 5:0 Jezyk

żałuje że nie oglądałem ale nie mogłem bo byłem na imprezie urodzinowej u koleżanki i troche nie w stanie jestem hah Jezyk

Kubas#15 · Wysłany: 24.10.2009 (23:08) Temat postu:

Zgadzam się z tym Robbenem, ale to inna historia o wilekim skurwysynu Perezie i wszystkich pojebanych socios Realu Madryt. Z Gijon meczu nie oglądałem, bo spałem Jezyk

0:0 to bardzo kiepski rezultat, gdyz to zespół do bicia i jak z taką drużyna nie potrafia wygrać to tym bardziej nie wygraja z Milanem sa San Siro...wyjdą z grupy z drugiego miejsca i dostana łomot w 1/8 z Chelsea, Man U czy nawet Bayernem. Benzema - gość mnie wkurwia..facet gra totalnę kupę, Higuain przy nim to Bóg futbolu....gdyby nie Raul, na którego przez te wszystkie lata spada taka krytyka to Real nie zgarnąłby dwóch mistrzostw w ostatnich latach. Widać było w meczu z Milanem czy lepiej zagrał wierny Raul czy wielka gwiazda za grube miliony Kaka

A właśnie jeśli chodzi o Benzemę i Kakę...wyobraźcie sobie, że Ci dwaj Panowie są nominowani do zdobycia nagrody piłkarza roku 2009 xD parodię robi z siebie FIFA !!! Benzema wcale nie błyszczał w Lyonie jak w roku 2008, tak samo w reprezenatcji, a na jlepszym dowodem na to jest fakt, że Gignac zajął jego miejsce w wyjściowej jedenastce xD Kaka w Milanie w ostatnim roku grał mega kaszanę, nic nie osiągnął w Lidze Mistrzów, w Serie A zajęli 3 miejsce a sam Kaka był cieniem samego siebie. Te nagrody zawsze były śmiesznie przyznawane i to się chyba nie zmieni. A jestem pewien, że taki Kaka i Benzema znajdzie się wyżej w głosowaniu niż np. Iniesta, który w zeszłym roku obok Messiego był najlepszym piłkarzem globu...ZDECYDOWANIE !!!

Dla mnie pierwsza piatka powinna wyglądać tak: 1. Messi 2. Iniesta 3. Xavi 4. Ronaldo 5. Ribery...ale pewnie bedzie tak: 1. Messi 2. Ronaldo 3. Kaka 4. Torres 5. Benzema xD
pozdro

Kubas#15 · Wysłany: 25.10.2009 (20:03) Temat postu:

Heh i kto by pomyślał, że Liverpool pokona Manchester United...2:0..Bardzo ładnie Wesoly

a dzisiaj nie lada sensacja w Primera Division...Deportivo przegrało na wyjeździe z Realem Valladolid aż 0:4

dzisiaj Barca gra z Zaragozzą u siebie, jeśli wygra odskoczy Królewskim w tabeli na 4 pkt

not good.

maverick · Wysłany: 25.10.2009 (21:32) Temat postu:

30 minuta gry i wszystko jak dawniej, Barca 2 :0. piekna asysta MEssiego na głowę do Keity, potem fantastyczny gol Zlatana z wolnego ok 25-30m myślę, huknął niesamowicie,bramkarz nie zdazyl wybic nad poprzeczke. stara Barca, atakująca. dobrze by bylo wygrac z 4-5 :0 by nabrali pewnosci i wiary.
40 minuta 3:0 Keita znowu gol po ladnej akcji, asysta Zlatana.
55 minuta na 4:0 Zlatan po asyscie Keity, pieknie. w sumie zeby nie 2 gole wbite ze spalonych Zlatan mialby juz 4 bramki na koncie w tym meczu.

78 minuta i gol dla Zaragozy, po nielicznej kontrze najpierw 1vs 1 wybroniil Valdes, po strzale pilka wycofana na 15-20 metr i po rekach gol... eeee

80 minuta w koncu MESSI gola wbija nooo swietnie obsluzony przez
Inieste i brameczka! 5:1

86 Keita na hat trick huhuhu Wesoly

głową z rożnego Wesoly

6:1

Kubas#15 · Wysłany: 25.10.2009 (22:34) Temat postu:

wynik mówi sam za siebie....Barcelona poakzuje klasę, a jeszcze nie koniec meczu

mnie tez cieszy zwycięstwo Valencii, która ograła na wyejździe Almerię 3:0 Wesoly

Wynik Barcelony wygląda jak jakiś sparing z amatorami. Umocnili się na 1 miejscu w tabeli...niestety

Nakbardziej z tego meczu zaskoczył mnie hat trick Keity...respekt dla gościa. W nastepnej kolecje do madrytu przyjezdrza Getafe, z którym realowi nie gra sie łatwo, a Barcelona jedzie do Pampeluny. pozdro

Kubas#15 · Wysłany: 28.10.2009 (06:46) Temat postu:

Chyba musze zacząć chodzić do Bukmachera i stawiać na przeciwników Realu w Copa del Rey....dla tych, którzy nie wiedzą - Real Madryt przegrał na wyjeździe z AD Alcorcon, które na codzień wystepuje w Segunda Division B (3 liga krajowa) UWAGA !!! 4:0 !!! W zeszłym roku dopadli w 1 rundzie także z zespołem z tej samej ligi..Realem Union Irun (1:2, 4:3)...a w tym roku zanosi się na powtórkę, bo o ile stać Real na to, żeby wbić im 5 czy 6 goli na Bernabeu to wątpię, żeby żadnego nie stracili. Jeśli chcą cos osiągnąć w Pucharze Króla to muszą wsytawiać lepszy zespół, a nie w bramce stoi Jurek, który od wieków nie wąchał murawy i przez 3 lata spędzone w Madrycie zagrał bodajże w 2 spotkaniach ligowych xD ehh...mam nadzieję, że Perezowi nie odbije i nie zwolni trenera xD pozdro

Domin · Wysłany: 31.10.2009 (18:07) Temat postu:

Chelsea 4:0 Bolton w Carling Cup w środę Mruga

i dzisiaj w lidze również z Boltonem 4:0 tylko że na wyjeździe Jezyk

... bardzo dobry mecz w wykonaniu '' The Blues '' szybkie składne akcje i zwycięstwo Wesoly

. Gol na 0:1 padł z karnego po prostopadłym podaniu do Drogby został wykoszony przez obrońcę za co dostał słuszną czerwoną kartkę a Lampard wykorzystał jedenastkę , gol na 0:2 to autorstwo Deco który otrzymał piłkę w polu karnym zamarkował strzał zwiódł rywala i huknął po rogu Kwadratowy

. 0:3 - Ivanovic , dziwny gol Jezyk

tak nogą po centrze ... a gol na 0:4 to stadiony świata !!! akcja po prostu cudo ... położyli mnie po prostu na kolana Padam

Musicie zobaczyć koniecznie tą bramkę Drogby po niesamowitej akcji Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

ps . Liverpool 1:3 Fulham Rotfl

maverick · Wysłany: 31.10.2009 (18:15) Temat postu:

akcja klasa! ale jak sie dobrze przyjrzec na spalonym byl drogba Wesoly

teraz real walczy z getafe zobaczymy co tam,
2 polowa i 1:0 po golu higuaina . ale to getafe atakuje, ladne skladne akcje .warto nadmienic ze real w 10 gra
juz 2:0 po kontrze huguain znowu. 2 razy sam na sam i 2 razy gol

Kubas#15 · Wysłany: 01.11.2009 (22:41) Temat postu:

Real 3 pkt, Valencia 3 pkt, a Barca 1 pkt Wesoly

i tylko punkt przewagi maja katlończycy...co Ty Maverick na to ? Nastepny mecz Barca gra u siebie z Mallorca, która swietnie sobie radzi w tym sezonie...a Real wyjazd na Calderon, ale jak graja Taletico każdy wie, więc nie powinno być problemów.

Vallarreal pokonał Teneryfę 5:0...mam nadzieję, że rozpędzą sie na dobre i zagrają w przyszłym sezonie chociaż w lidze europejskiej bo darzę ich sporą sympatią Wesoly

pozdro

maverick · Wysłany: 01.11.2009 (23:02) Temat postu:

przegapilem jakos barce bo myslale mze dzis graja, 1:1 remis, hmm samoboj widze pique w 90 min to gorzej byc nie moze... nie brzmi to najlepiej ale idzie sie dalej. pewnie i tak kluczowe okaza sie mecze bezposrednie barcy z realem... chociaz zeby nie te wpadki moznabylo powiekszac przewage. getafe to chlopcy do bicia chyba nie sa wiec to 1:1 kleska tez nie ejst. nie wiem jak mecz wygladal wiec ciezko mi oceniac

Kubas#15 · Wysłany: 03.11.2009 (22:52) Temat postu:

Real zremisował z Milanem na San Siro 1:1...strzelali Benzema i Ronaldinho z karnego, w tej grupie Maryslia rozbiła na własnym boisku Zurich aż 6:1 ! Z innych ciekawych meczy Chelsea tylko zremisowała z Atletico w Madrycie (2:2), Bayern utopił u siebie z Bordeux (0:2) i Manchester zremisował z CSKA Moskwa 3:3, a do 83 minuty przegrywał 1:3...potem Scholes i Valencia, który po raz kolejny ratuje punkty dla United...ostatnio strzelił rosjanom w Moskwie niedługo przed końcem na 1:0. Meczu Realu niestety nie mogłem oglądać gdyż byłem w pracy..

pozdro

Domin · Wysłany: 03.11.2009 (22:53) Temat postu:

Atletico 2:2 Chelsea Wesoly

Całego meczu nie oglądałem ale ostatnie 30 min tak i z tego co słyszałem to Atletico stwarzało więcej sytuacji w pierwszej odsłonie a około 70 Aguero strzelił bramkę na 1:0 ale gdy Chelsea nie idzie wszystko na klate bierze Drogba Wesoly

... najpierw ładna akcja centra Maloudy i głową Didier pakuje piłkę do bramki w 82 min chwilę później prostopadła piłka Drogba przepycha jednego obrońcę drugiego obchodzi jak dziecko i strzela bramkę na 1:2 Wesoly

no ale niestety niecałe 3 min później z wolnego znów geniuszem błysną Aguero i skończyło się remisem . Ostatnie 20 min fenomenalne Kwadratowy

, trudno się mówi i tak już awans w kieszeni Kwadratowy

maverick · Wysłany: 04.11.2009 (20:24) Temat postu:

jestem zażenowany... barca bezbramkowo w kazaniu... kryzys hiszpanskie kluby dopadl, takiego oblezenia na bramke nie widzialem dawno... ale to jest wlasnie sposob na barce, jaki pokazala rok temu chelsea.. tylko obrona i kontry...co z tego ze messi minal 2 ludzi, podobnie jak iniesta jaak zawsze bylo potrojenie... w obronie srodek byl bardzo zaciesniony, przez co zlatan nic nie mogl zrobic, henry dwie setki zmarnowane... brakuje etoo, takiego lisa, zawsze byl tam gdzie trzeba, wybiegal po te pilki a tu brakowalo kogos kto by wszedl, zreszta iniesta mi nie pasuje na lewym skrzydle... ehh kurde... wydawalo sie ze zarowno real jak i barca zdominuja pilkarski swiat, a tu jednak sie okazuje ze nic dwa razy sie nie zdarza.. zobaczymy co reszta dzisiaj jeszcze pokaze

wezcie mi to cale champions league... przeciez tego roku jakby ktos siedzial i sobie ustawial te mecze... czary mary jak nic