Football

Kubas#15 · Wysłany: 09.04.2009 (00:12) Temat postu:

Chyba na Twoim ogródku.

Domin · Wysłany: 09.04.2009 (10:23) Temat postu:

maverick · Wysłany: 09.04.2009 (10:50) Temat postu:

a ja uwazam obiektywnie patrzac na to co pokazlo porto [ pomimo ze od czasow cristiani w manu jestem haterem tego teamu], ze porto obleci manchester. te dwie bramki po fuksach zdobyli,ta pierwsza rooneya to wogole... a porto naprawde ladny futbol grało wiec w portugalii nie widze ich jakos specjalnie w tym meczu. machester stal sie przewidywalny. a ronaldo nie gra tego co kiedys i nikt mu nie pomaga w tej grze w odroznieniu do takiego messiego, ktory mimo ze jst podwajany to umie minac, podac, przerzucic a i w pomocy ma alvesa, toure sie czasem wlaczy, na lewej henry, xavi i iniesta. przeciez barcelona w polu karnym przeciwnika potrafi wymienic kilka podan i wbic gola. to sie nazywa zespół

Kubas#15 · Wysłany: 09.04.2009 (13:22) Temat postu:

A ja i tak uważam, że Porto nie ogra u siebie Man U....i jeśli Manchester w półfinale zmierzy sie z Arsenalem bądź Villarrealem to bedzie górą.

Kubas#15 · Wysłany: 14.04.2009 (20:15) Temat postu:

Chealse - Liverpool 0:2 !!! YYEEEAAAHH !!!! Jeszcze jeden ! Jeszcze jeden !

maverick · Wysłany: 14.04.2009 (20:39) Temat postu:

domin pewno juz zalamany heh

OBCY · Wysłany: 14.04.2009 (21:03) Temat postu:

maverick · Wysłany: 14.04.2009 (21:05) Temat postu:

reina co za pajac...

Domin · Wysłany: 14.04.2009 (22:23) Temat postu:

JEZUS MARIA MAŁO ZAWAŁU NIE DOSTAŁEM PRZEZ TEN MECZ Wesoly

CHELSEA 4:4 Liverpool !!! Wesoly

COME ON CHELSEA COME ON CHELSEA !!!

Już chyba od ładnych 4 lat nie widziałem tak pięknego meczu .... ostatni raz aż takie emocje przeżyłem gdy Chelsea grała bodajże w 2004 roku z Barcą u siebie gdzie wygrała 4:2 .

Po pierwszej połowie mieszane myśle , 2:0 serce bije myślę no Hiddink tam powinien im burdel porządny w szatni zrobić i dać im do zrozumienia jak mają grać w drugiej połowie ... 50 min Anelka centruje Drogba strąca piłkę i 1:2 huraa Jezyk

parę minut później wolny dla Chelsea Drogba przy piłce i ahh już skoczyłem do góry a to jednak obok słupka , minute później również z wolnego niemal to samo miejsce ALEXXXX !!!!! POTĘŻNA BOMBA !!! Wesoly

i moja radość była taka że mama stwierdziła że trzeba zemną do psychiatryka Rotfl

.

Potem gol na 3:2 po pięknym podaniu Ballacka do Drogby ten zwiódł obrońce i wyłożył fantastycznie Lampardowi Wesoly

i emocje powoli opadały serce przestało tak szybko bić ustawiłem opis po meczu Jezyk

xDDD a tu 81 i 83 min sprawiły że moje serce z powrotem zaczęło bić bardzo mocno , nie wiem jak oni mogli dać sobie wbić te bramki w tak krótkim odstępie czasu no ale trudno 87 minuta LAMPARRDDDD !!!!!! coś niesamowitego Wesoly

od dwóch słupków i do bramy Wesoly

wtedy byłem już pewny że awans jest w kieszeni Wesoly

, pół minuty później ... ktoś tam kopie na pustą i Essien wybija głową z lini !! znów mało zawału nie miałem Rotfl

.

Nie wiem co mam dalej pisać jestem prze szczęśliwy i to tyle z mojej strony Wesoly

.

Blue is the color , football is the game !!! Kwadratowy

PS. Przeżyjmy to jeszcze raz idę na skróty Wesoly

a jutro ściągamy ten mecz bo to muszę mieć będę to oglądał jeszcze nie raz Wesoly

maverick · Wysłany: 14.04.2009 (22:31) Temat postu:

blue is the color, but next 2 games will be difficult 4 blues.
barca pokona chelsea, bo jesli sprawdzi sie to ze chelsea to zespol wyjazdowy, a barca to zespol ktorego nikt u nich nie ograł i nie ogra w tym sezonie to nie ma co zbierać. na tle oslabionego naprawde liverpoolu chelsea nie porwala dzisiaj a te gole zdobywali w zasadzie z niczego, taka prawda. to nie byla jakas super kreacja, bo zarowno przy golu drogby jak i lamparda na koncu bledy liverpoolu. dlatego ostudze twoja radosc Domin Mruga

Domin · Wysłany: 14.04.2009 (23:14) Temat postu:

blebelel ble ble ... pożyjemy zobaczymy Kwadratowy

nie ostudzisz mojej radości , mam w du*** co mówią inni i kibice Barcy . Dla was Barca jest nie do zatrzymania dla innych nie więc skończ już tą gadkę bo ciekawe co byś gadał gdy by jakoś i z Barcą te gole z niczego by wpadały ... kto przed meczem Chelsea - Liverpool stawiał na Chelsea ? chyba tylko kibice tego klubu więc teraz cisza Kwadratowy

. Zobaczymy jak to się wszystko potoczy . Mówiłem już to wiele razy ale powiem jeszcze raz ... Chelsea z Hiddinkiem może wszystko Kwadratowy

maverick · Wysłany: 15.04.2009 (08:03) Temat postu:

czy liverpool byl faworytem jakims ogromnym w meczu z chelsea? pierwsze slysze. nie doszly mnie sluchy ze to chelsea jest na straconej pozycji wiec nie wiem skad masz te newsy... a czy dla kibicow barca jest nie do zatrzymania to moze i prawda ale nawet nie dla kibicow bo sadzac po wynikach wszyscy to wiedzą. z pewnoscia zanosi sie na fajne widowisko i jedyna szansa jaka widze dla chelsea to to, ze zagraja pierwszy mecz u siebie chociaz nie wiem jak tam jest, bo wtedy moze sie ustawic mecz i barca bedzie u siebie walczyc o wynik. jesli bedize odwrotnie to ciezki bedzie dla chelsea a do tego ashley cole chyba nie zagra wiec obrona luzniejsza

Domin · Wysłany: 15.04.2009 (14:47) Temat postu:

Rewanż na Stamford Bridge więc korzyść dla Chelsea Wesoly

bo gdy by grali z LFC na wyjeździe rewanż to mogło by być inaczej niż jest ... rok temu też był w meczu z LFC rewanż na SB a jak 3 i 4 lata temu był na Anfield to Chelsea przegrywała ... Dla mnie sprawa awansu jest otwarta Chelsea zawsze grała dobrze z Barcą nawet wtedy gdy Ronaldinho był w największej formie , no ... zobaczymy do puki piłka w grze wszystko jest możliwe Wesoly

maverick · Wysłany: 15.04.2009 (15:50) Temat postu:

dop|ó|pki pilkaw grze wszysytko mozliwe,ale skoro barca grau siebie pierwsza to spodziewam sie podobnego obrotu sprawy jak z bayernem. tzn chcialbym by tak było. no ale... niech wygra futbol Wesoly

Kubas#15 · Wysłany: 17.04.2009 (18:31) Temat postu:

Zawiódł mnie Liverpool Jezyk

oglądałem tylko pierwszą połowę i poszłem spać, bo rano praca....oczywiście poszłem spać bardzo zadowolony, byłem pewien, że Live strzeli jeszcze cos w drugiej jak patrzyłem na ich grę...a tu taki psikus...Reina th best

A Benitez mówił, że jest lepszy od Ikera i powinien bronić w La Sellecion xD....co do zbliżających się półfinałów..po pierwsze:
Znowu 3 angielskie drużyny są w 1/2..niesamowita dominacja brytyjczyków, trzeba to przyznać...ale....faworytem jest tutaj barca. Graja fantastycznie, nieziemsko, bosko wręcz...Messi, Xavi, Iniesta, Eto'o grają w tym sezonie wykurwiście, z tyłu wspiera ich Alves. Arsenal gra nieźle, Manchester słabo, Chealse gra całkiem nieźle teraz, ale Barca ich łyknie...rozgromia ich na Camp Nou, a na Stramfod bedzie remis. Tyle z mojej strony. Pozdro

Domin · Wysłany: 17.04.2009 (19:07) Temat postu:

Widzę że za bardzo się zamroczyliście tym wynikiem z Bayernem hah , moim zdaniem Barca na Camp Nou z Chelsea może wygrać GÓRA 2:0 / 3:1 ja osobiście liczę na remis albo minimalną przegraną Chelsea 2:1 bo wtedy sytuacja na Stamford Bridge była by wyborna .. chodź nie będę narzekał jak uda się wywieźć z Barcelony małego zwycięstwa Jezyk

. Problem jest tylko jeden Zalamany

Ashley nie za gra a The Blues nie mają innych lewych obrońców , ciekawe kogo Hiddink wystawi na lewą stronę defensywy ... a wszystko dzięki panu Scolariemu Zly

, sprzedał Bridge'a imbecyl

Chelsea to nie Bayern ... niemcy się przestraszyli wielkiej Barcelony i nie przeprowadzili w meczu nawet jednej składnej akcji ... Lyon strzelił tam 2 bramki a Bayern 0 no coś tu nie tak widać że Niemcy za bardzo się przestraszyli bo tak myślę że stać było ich na nieco lepszy wynik na Camp Nou Wesoly

PS. Jutro kolejny spektakl Wesoly

, na Wembley dojdzie do Półfinału Pucharu Anglii pomiędzy Chelsea a Arsenalem Wesoly

czuję że to będzie kolejny piękny bramkostrzelny mecz Kwadratowy

maverick · Wysłany: 17.04.2009 (21:18) Temat postu:

kurna domin? a ty bys sie nie przestraszyl zespolu ktory przejmuje ci co akcje pilke w srodku pola i kontruje co chwile oddajac ogromna ilosc strzalow a do tego wymieniajac podania w polu karnym?! Ty chyba zadnego meczu barcy nie widziales. szans na wywiezienie zwyciestwa nie ma zadnych z barcelony. moge jedynie sie pokusic o niska porazke bo i nawet w remis watpie, chociaz jakby udalo sie wbic gola i zamknac to jescze, ale to teoria. praktyka jest taka ze barcabedzie caly mecz atakować. w tym sezonie kazdy, ale to kazdy mecz tak wygląda, szczegolnie u siebie

Domin · Wysłany: 17.04.2009 (22:04) Temat postu:

Widziałem nie jeden mecz Barcy i z tym się zgodzę za pewne przez większą część meczu na Camp Nou będą atakować ale z tym że rozgromią Chelsea już nie . Bez przesady wygrać mogą ale nie rozgromić ...

a co do tego strachu to można się bać ale nie do tego stopnia co przestraszył się Bayern ... nie jedna drużyna Premiera Division potrafiła powalczyć z Barcą i nie przegrać tak wielką różnicą bramek a Bayern zagrał jak panienki ...

maverick · Wysłany: 17.04.2009 (22:41) Temat postu:

1. nie wydaje mi sie bym pisal o pogromie. wspominalem raczej o wyniku na poziomie 3:0 bo tez nei wierze ze rozgromia tak jak co drugi zespol w lidze 5:0
2. jesli piszesz ze nie jedna druzyna potrafi powalczyc i nie przegrac wysoko z barca, to tak jak bys pisal o chocby niedawnych galacticos gdzie nie mysli sie o tym by wygrac, tylko zeby przegrac jak najmniejsza roznica bramek
3. czy bayern sie przestraszyl? po wygraniu w dwu meczu 13:0 chyba ze sportingiem nie mozna wyjsc przestraszonym na boisko. to taktyka barcelony spowodowała ze bayern nie istniał i szybkie 4:0 spowodowało, ze nie mysleli juz o wyniku tylko zeby jak najszybciej skonczyc ten mecz.
4. uwazam ze bardzo duze znaczenie bedzie miala absencja Cole'a w tym meczu dla graczy skrzydlowych barcelony. sam wspomniales ze zmiennika nie ma za niego, wiec w ciemno mysle ze wiekszasc akcji bedzie szla ta stroną gdzie bedzie zmiennik Cole'a.

Domin · Wysłany: 18.04.2009 (23:26) Temat postu:

Chelsea w Finale FA CUP Wesoly

Chelsea 2:1 Arsenal po bramkach Maloudy i Drogby Kwadratowy

meczu nie widziałem bo mnie w domu nie było ale z tego co czytałem to zasłużone zwycięstwo Wesoly

.

co tu dużo mówić forma dopisuje Kwadratowy