Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seeba87
Starter
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia-Center /Władka-Center/ Płeć:
|
Wysłany: 24.05.2010 (12:29) Temat postu: |
|
|
ciezko uwierzyc w awans jak jest 3:0 dla bostonu ich dzieli tylko jedna wygrana od awansu a nas 4 X lat temu byla tylko taka opcja , ze z 3:0 wyszli jeszcze na 4:3 i to chyba za czasow Olajuwana jak sie nie myle Ale wtedy to byla KOSZYKOWKA a nie teraz to co sie tu dzieje NBA = BIZNES sa jeszcze gracze ze starej gwardi m.in Vince czy J.Williams ale wiekszosc juz tych nowych to zło tylko kasa,kasa,kasa a przeciez do konca to nie chodzi...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez seeba87 dnia 24.05.2010 (12:31), w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
OBCY
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: 24.05.2010 (19:15) Temat postu: |
|
|
Kubas#15 napisał: | No i wiemy kto zagra w finale NBA....Celtics grają fantastycznie w tych PO i zasłużyli na finał, nie byłbym zły gdyby Magic robili wszystko, żeby im się przeciwstawić, ale Oni nic kurwa nie zrobili...game 3 w wykonaniu Magic to jakaś paranoja, nóż na gardle, wiedzieli dobrze, że jeśli go przegrają to 'jadą na ryby', a Oni poddali się już w pierwszej kwarcie, a może nawet w szatni przed meczem....i co z tego, że Howard mówił, że z graczy nie uszło powietrze i mają jeszcze wielka nadzieję..nie tak jak rok temu przeciwko Lakers. Uszło to powietrze, a najbardziej właśnie z Howarda...lider drużyny, pierwsza opcja w ataku, super gwiazda NBA etc. w najważniejszym meczu sezonu rzuca 7 punktów na skuteczności 3-10. Lewis po serii z Hawks gdzie zdobywał ponad 16 pkt na mecz w starciach z Celtics notuje kolejno 6, 5, 4 punktów ! Wiem, że broni go Garnett, no ale kurwa mać....niektórzy uważają go za All-Stara Nelson wali cegły, nie widzi kolegów na lepszych pozycjach i pytam się jak można iść po mistrzostwo z takim rozgrywającym, przecież to od niego zależy jak będzie wyglądała gra drużyny, a że jemu zależy na własnych statystykach to ta gra wygląda jak wygląda.
Wkurwiłem się mocno...wiedziałem, że Boston będzie zajebiście ciężkim przeciwnikiem, przegraliśmy dwa mecze u siebie...no dobra trudno, zdaża się..przynajmniej walczylismy do samego końca i wynik był na styku do ostatnich sekund. No ale czegoś takiego w game 3 się nie spodziewałem, Magic powinni gryźć parkiet, a to Celtics grali tak jakby miałby byc to ich mecz o być albo nie być. Żadnej motywacji nie było i napewno nie będzie także jej w meczu numer 4, jestem pewien, że Orlando pogodziło się już z porażką i wynik kolejnego meczu bedzie podobny do tego ostatniego.
Ciekaw jestem tylko co teraz zrobią działacze Magic, rok temu grali w finale, w tym sezonie zrobili spore 'zakupy', bardzo wzmocnili zespół, żeby powrócić do finału i tym razem wygrać mistrzostwo, płacili nawet pierwszy raz w historii klubu podatek od luksusu...a tu ich druzyna odpada w drugiej rundzie w bardzo kiepskim stylu, będą zmiany ? Jeśli tak to myślę, że pierwszy powinien polecieć trener...Grubas jest słabym coachem i mam nadzieję, że ktoś go zastąpi. Tyle z mojej strony, pozdro
P.S. piszę już o tym, że odpadliśmy i o przyszłości choć jeszcze nie odpadliśmy to chyba nikt nie bedzie miał mi tego za złe, bo nie sądze, żeby ktoś wierzył w awans, a napewno nie wierzą już sami gracze. |
Kubas... wciąż wszystko jest możliwe. Wierzmy, ze się uda! Ja wierzę do końca!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 27.05.2010 (14:40) Temat postu: |
|
|
czyżbyśmy byli świadkami tworzenia się historii?? boston znokautowany w doslownym znaczeniu tego slowa, szpital sie porobil. az smutno sie robilo widac davisa i danielsa... masakra...
nasi na fali ewidentnie. wierze ze w TD Garden powalczymy teraz. w piatek powinienem sie zjawić.
odpusczalem live teraz, bo od paru dni mam nowego pieska szczeniaka, totalnei wyczerpany jestem ,a dodam do tego sesje na uczelni to wychodzi zajebisty komponent... ogladam po pobraniu z torrentow, ale piatek jestem z Wami i ogladalmy swietny mecz, takze Cartera, bo cos obnizyl loty 2 mecze teraz
p.s. Suns powalcza?? z taka lawka, ktora rok temu mieli lakers, a teraz maja phoenix wierze ze utra nosa teraz, chociaz czego kobe nie odwalil wczoraj to brak slow...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robin_15
Superstar
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: 27.05.2010 (19:20) Temat postu: |
|
|
Ja wierze w historyczny sukces i caly czas wierzylem w awans i pisalem o tym
PS.Dzisiaj trafila do mnie koszulka VC taka jaka ma OBCY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seeba87
Starter
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia-Center /Władka-Center/ Płeć:
|
Wysłany: 30.05.2010 (08:23) Temat postu: |
|
|
nie dali radi (( szkoda..... ale mecz zdecydowanie byl dla boston my nie potrafilismy zlapac w ogole rytmu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OBCY
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: 30.05.2010 (09:53) Temat postu: |
|
|
A więc Boston Celtics - Los Angeles Lakers. Po raz kolejny drużyna z tradycjami zdobędzie mistrzostwo. Kibicuję LAL choć obiektywnie patrząc wydaje mi się, że jednak Boston zwycięży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robin_15
Superstar
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: 30.05.2010 (11:02) Temat postu: |
|
|
Ja nie lubie jednych i drugich ale skoro Boston nas pokonal to zycze im wina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 30.05.2010 (15:11) Temat postu: |
|
|
Boston nie jest faworytem mimo wszystko. parkiet po stronie lakers, ale sadze nie dlugo. wielkosc lakers w tej serii polegala na tym ze przez wszystkie mecze Bryant gral poprostu koszykowke nie z tej planety. doszedl do punktowania raz to artest, to fisher i starczalo. boston jednak lepiej broni pod koszem, i tu widze kleske lakers. kibicuje rowniez koniczynkom, ale spodziewam sie zacietego boju i nieprawdopodobnych rzeczy od bryanta
p.s. ciekawe kto pokryje Kobego- bo jesli Pierce- to moze wypasc z punktowania, bo podobnie bylo z cavaliers, gdzie skrzypce nr1 musial grac Rondo. anyway pojedynek Bryant-Pierce brzmi tak samo dobrze teraz po finalach konferencji jak bryant-james
p.s.2 ciekawe czy bedzie reformacja w Magic. badz co badz sklad byl budowany na misia. w zasadzie serie z bostonem carter i howard nie zawiedli , jeden slabszy mecz obaj mieli ale to sie zdarza. nelson ratowal dupe przez te PO mowiac obiektywnie bo ciezko miec pretensje do niego, z lawki swoje dal redick i pietrus. trudno okreslic czego brakuje. ja sadze ze lewis na swoje 40 minut jakie grywal powinien dac wiecej. moze jednak z krwi i kosci poszukac pozycje nr4. widzimy lakers- bynum/gasol/odom. boston-davis/perkins/garnett/wallace. a u nas krew i kosc howard a dalej kto? gortat? ostatnia opcja w ataku, bass za malo grajacy, zreszta undersize ale powiem skromnie ze takze underrated bo cenie goscia za kurewska dynamike i pociag pod obręcz. zobaczymy, czas pokaze. oby VC nie polecial,bo nie chce znowu zmieniac garderoby
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maverick dnia 30.05.2010 (15:13), w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucas_Vc!!
All-Star
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowogard
|
Wysłany: 30.05.2010 (19:41) Temat postu: |
|
|
maverick napisał: |
p.s.2 ciekawe czy bedzie reformacja w Magic. badz co badz sklad byl budowany na misia. w zasadzie serie z bostonem carter i howard nie zawiedli , jeden slabszy mecz obaj mieli ale to sie zdarza. |
No chyba sobie kpisz, chodzi mi tu o Cartera, pomińmy ten "jeden" mecz i odpowiedz mi na pytanie, tego oczekiwałeś od Vince'a ? Pytam o serie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 30.05.2010 (20:39) Temat postu: |
|
|
Lucas- pierwsze dwa przegrane mecze jak dobrze pamietam Carter gral naprawde dobre zawody, to Howard odstawal prowokowany przez Sheeda. w wygranych meczach Carter gral slabiej zauwazalnie, podczas gdy LEwis powstal z popiolow.
owszem oczekiwalem duzo wiecej, nie ukrywam. ale boisko zweryfikowalo wszystko. zespol podporzadkowany pod Howarda. Carter gral agresywniej generalnie niz w RS gdzie przyzwyczail do dalekich rzutow zamiast penetracji. nie chce tego roztrzasac bo nie pogrzebalem go i mimo ze rozsadek mowi inaczej wierze jeszcze w gre na poziomie jaki obiecal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubas#15
All-Star
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cracovia Płeć:
|
Wysłany: 30.05.2010 (23:59) Temat postu: |
|
|
Carter w serii z Bostonem zawiódł na całej linii, rozegrał dobre zawody tylko w pierwszym meczu, ale na niewiele się to zdało, w game 2 dwa spudłowane wolne to totalna jego porażka...zwycięstwo w tamtym meczu odmieniło by całą serię...gość doświadczony, 33 lata, który cały sezon pierdoli o tym, że idzie po misia, clutch player, ponoć gtg, facet który został sprowadzony po to, żeby zamykać mecze pudłuje 2 najważniejsze chyba osobiste ostatnich lat jak nie całej kariery. W następnych meczach rzuca 3 i 8 punktów ?! kurwa, to są play offs, finały konferencji, facet czeka na to 11 sezonów i taką prezentuje formę ? Przecież końcówkę RS miał świetną, seria z Bobcats niewypał, ale uratowała go ta z Hawks i myślałem, że się przebudził, ale wyszło na to, że On po prostu całkiem zasnął. Dużo rzeczy składa się na porażkę z Celtami, nierówna dyspozycja Howarda, fatalna dyspozycja Lewisa etc. Ale Cartera winię najbardziej, to On miał być tym graczem, który bedzie potrafił zrobić różnicę, który pociągnie grę Magic...oczekiwano od niego wielkiej serii, a ten nie zaprezentował nawet przeciętnej. Na liście powodów porażki i odpadnięcia Magic nazwisko Cartera jest na pierwszym miejscu, ot tyle !
A Ty maverick piszesz, że w serii z Celtami Carter nie zawiódł ?! proszę Cię, zdejmij te klapki z oczu, bo albo okłamujesz sam siebie, albo oglądałeś całkiem inną serię niż my wszyscy. Bez urazy mav
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kubas#15 dnia 31.05.2010 (00:03), w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 31.05.2010 (13:40) Temat postu: |
|
|
rozumiem frustracje wszystkich, ale nie odrazu z takimi tekstami wolne zajebal, nie ma co komentowac bo wiadomo jak wazne byly.
nie tak dawno to ja nie wierzylem w niego i skreslalem go, ale teraz chce poprostu wierzyc ze stac go i tyle, a tu skutecznie probuje sie wymazac go i ohańbić. staral się, bo nie mozna mu zarzucić tego. nie odpalał na dzikusa 3jek, penetrował. ale nie oddawal po 24 rzutow jak bryant czy james i tu raczej problem tkwi bo o ile pamietam procent skutecznosci jakis slaby nie byl w wykonaniu Cartera w porownaniu do sezonu .
poprostu- chce wierzyc w niego, dal mi zapal i chęci, zarazil koszykowka i nie bede teraz go pojeżdżał, mimo ze z perspektywy kibica NBA- nie Cartera- tak to wyglada dokladnie jak opisales i Kuba i Lucas
dumny po zwyciestwie wierny po porazce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucas_Vc!!
All-Star
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowogard
|
Wysłany: 31.05.2010 (22:03) Temat postu: |
|
|
Swoją drogą... ktoś chce udowadniać, że Vince jest true GTG czy już każdy przejrzał na oczy ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek F.
Administrator
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żory
|
Wysłany: 01.06.2010 (18:00) Temat postu: |
|
|
Lucas_Vc!! napisał: | Swoją drogą... ktoś chce udowadniać, że Vince jest true GTG czy już każdy przejrzał na oczy ? |
polecam youtube i przekrój kariery,nie jednych PO,dziękuję.
ps. co do gtg w druzynie magic to nie wiem czy zauważyłeś,ale był nim nelson na spółkę z van gundym.już widzę twój następny post,twoje kapitalne i niepodważalne argumenty....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seeba87
Starter
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia-Center /Władka-Center/ Płeć:
|
Wysłany: 01.06.2010 (19:08) Temat postu: |
|
|
hah i zaczyna sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubas#15
All-Star
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cracovia Płeć:
|
Wysłany: 01.06.2010 (21:52) Temat postu: |
|
|
a i niech się zaczyna....Magic już nie graja to przynajmniej posłuchamy co ma do powiedzenia Krzychu i Lucas na temat: Vince jako GTG. Vol.2 czas zacząć Żarty panowie, moim skromnym zdaniem Vince na pewno był GTG, czy jest nadal ? myślę, że tak, w RS udowadniał kilka razy w PO nie wyszło...trudno. Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seeba87
Starter
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia-Center /Władka-Center/ Płeć:
|
Wysłany: 02.06.2010 (11:34) Temat postu: |
|
|
no ale kazdy wie , ze tak rozmowa bedzie prowadzila do nikad kazdy bedzie mial przygotowana cieta riposte na siebie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez seeba87 dnia 02.06.2010 (11:34), w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek F.
Administrator
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żory
|
Wysłany: 02.06.2010 (12:16) Temat postu: |
|
|
Kubas#15 napisał: | moim skromnym zdaniem Vince na pewno był GTG, czy jest nadal ? myślę, że tak, w RS udowadniał kilka razy w PO nie wyszło...trudno. Pozdro |
Moim zdaniem Vince nawet nie miał szansy być GTG w PO's,nie wiem,może nie zasłużył i stan wybierał innych graczy,wystarczy popatrzeć na ilość oddawanych rzutów.....w Orlando widać gra się inaczej niż w Lakers czy choćby thunder,gdzie najlepszy grajek dostaje gałe i rzuca ile wlezie,w orlando każdy rzucał.W RS tak jak wspomniałeś Kubas VC pokazał kilka razy że można na niego liczyć....mecz z heat.bobcats,hawks,ale jak widać to za mało żeby przekonać coacha do grania konsekwentnie do najlepszego zawodnika,gdzie tutaj takowym był howard który jednak meczu w ostatnich sekundach nie wygra....ble ble ble,nie chce mi sie rozwodzić na ten temat,dla mnie Carter jest/był GTG!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucas_Vc!!
All-Star
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowogard
|
Wysłany: 03.06.2010 (18:01) Temat postu: |
|
|
Krzysiek F. napisał: |
Moim zdaniem Vince nawet nie miał szansy być GTG w PO's,nie wiem,może nie zasłużył i stan wybierał innych graczy,wystarczy popatrzeć na ilość oddawanych rzutów.... |
I Runda :
Carter 20/57 FG 36% 3PT 1/17 6% FT 21/27 77% PTS : 15.5
Nelson 30/62 FG 48% 3PT 12/28 43% FT 23/26 88% PTS : 23.8
Lewis 22/42 FG 52% 3PT 12/26 56% FT 7/8 87% PTS : 15.8
Howard 13/27 FG 48% 3PT -------------------- FT 13/35 37% PTS : 9.8
II Runda :
Carter 25/49 FG 51% 3PT 7/15 47% FT 16/18 89% PTS: 18.3
Nelson 26/46 FG 56% 3PT 7/19 37% FT 10/15 67% PTS: 17.3
Lewis 25/45 FG 55% 3PT 12/26 47% FT 6/7 86% PTS: 17.0
Howard 27/32 FG 84% 3PT ------------- FT 30/52 58% PTS: 21.0
III Runda :
Carter 29/79 FG 37% 3PT 4/19 21% FT 20/24 83% PTS: 13.7
Nelson 35/82 FG 42% 3PT 14/37 38% FT 18/21 86% PTS: 17.0
Lewis 19/56 FG 34% 3PT 4/23 17% FT 7/10 70% PTS: 8.2
Howard 46/81 FG 57% ------------------ FT 39/71 54% PTS: 21.8
Ogółem :
Carter 74/184 FG 40.2% 3PT 12/51 23.5% FT 57/69 82.6% PTS: 15.5
Nelson 91/190 FG 47.9% 3PT 33/84 39.3% FT 51/62 82.3% PTS: 19
Lewis 66/143 FG 46.2% 3PT 28/75 37.3% FT 20/25 80% PTS: 12.8
Howard 86/140 FG 61.4% ------------------------ FT 82/158 51.9% PTS:18.1
No więc patrzymy... nie miał szans być GTG? Oddawał prawie najwięcej rzutów w całym zespole Nelson tylko miał AŻ o 6 więcej (zresztą on i tak rzucał na wiele lepszym procencie), może to za mało dla Cartera rzutów było np. zamiast mieć 6/18 to powinien mieć te 10 rzutów więcej by udało się zrobić 10/28? Carter zwyczajnie nie zasługiwał na to by więcej rzucać i ceglić, zresztą pokazują to statystyki, na przestrzeni całych PO rzucał na najniższym procencie z gry i za 3.Gdzie tu logika?
Krzysiek F. napisał: | w Orlando widać gra się inaczej niż w Lakers czy choćby thunder,gdzie najlepszy grajek dostaje gałe i rzuca ile wlezie |
Vince ma problem by przekroczyć znacząco 40% z gry, takiemu zawodnikowi byś chciał na wyłączność pozostawić piłke ?
Krzysiek F. napisał: | w orlando każdy rzucał.W RS tak jak wspomniałeś Kubas VC pokazał kilka razy że można na niego liczyć....mecz z heat.bobcats,hawks |
Wow
Krzysiek F. napisał: | ble ble ble,nie chce mi sie rozwodzić na ten temat,dla mnie Carter jest/był GTG! |
Myśl co chcesz czy to z oglądania wynika i widać, że Carter najlepiej w drużynie cegli czy to ze statystycznego punktu widzenia widać, że też cieniuje niech Ci będzie przecież nie będe zabranial błędnie myśleć i nazywać Vince = True GTG
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 03.06.2010 (18:26) Temat postu: |
|
|
statystyki niestety nie odwzorowują całej sytuacji magikow z PO więc dziwie się ze masz je za taki autorytet Lucas, z calym szacunkiem.
po 1) Howard oddal 160 wolnych, czyli 2 razy wiecej od Cartera, zatem gdyby nie liczba fauli na Howardzie, oddalby pewnie rzutów około 200. zmierzam zatem do tego, że piłka najczesciej ladowala w rekach Howarda
po 2) statystycznie wyliczając Carter oddawał średnio na mecz zaokrąglając 13 rzutów w calych PO. więc średnio wpadało mu tak okolo 5-6 na 13 prób . jeśli zestawimy to z Bryantem, który jest gtg to 13 prob przewaznie podejmie do połowy, majac czesto ok te 5-12 , dalej wpadnie pare z rzędu i robi się 12-24 zalozmy. choc te PO sa kosmiczne dla niego więc porownanie nie w tym czasie, ale wiadomo o co chodzi.
reasumując moja wypowiedz, Carter w zasadzie nie dostal szansy na pokazanie pelnego gtg. a gadanie ze ceglił? owszem jak juz pudlowal to zajebiście niekiedy, ale nie mozna obalać tego, bo podobnie jak Krzysiek uważam ze gtg był, a 13 prób na mecz? statystycznie powinien miec okolo 20-23 próby i wtedy trafilby sie slabszy mecz 10/20, albo lepszy 15/25, bo potrafi. i nie jest to kwestia przypadku, tylko ustawienia zespoly w jakiejs tam częśći. bo z daleka na duzym procencie to trafiac moze tylko ray allen czy fenomenalny w tych po Dudley. ale z bliska, gdy na dole stoi Howard a przy nim w ciemno juz ustawiona obrona, ciezko pograc. sami widzielismy- penetrował=kosze. nie penetrowal=4-15 z gry. nie chce sie klocic itd, ale to takie moje spostrzezenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|