Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kubas#15
All-Star
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cracovia Płeć:
|
Wysłany: 12.05.2010 (21:54) Temat postu: |
|
|
ale jak bym właśnie postawił 4-3 dla Bostonu maverick...c's znacznie lepiej sobie radzą na wyjeździe i jeśli nawet teraz nie wiem jak bardzo Cavs rozjadą Boston to i tak stawiałbym grubą kasę na Celtics w game 7.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kubas#15 dnia 12.05.2010 (21:55), w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
neo
Mixer
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: 14.05.2010 (04:25) Temat postu: |
|
|
mamy przeciwnika:) są nimi Boston Celtics!
niesamowity mecz w TD Garden. Garnett, Roondo, Pierce który przespał pierwsza połowę zagrali fenomenalnie. Prawda w najważniejszych momentach sypał trójki które były gwoździem do trumny. C's byli praktycznie nie do zatrzymania dzisiejszej nocy,
świetną zmianę dał Tony Allen.
Wiadomo już po co Celci ściągnęli Sheeda:) zagrał chyba najlepszy mecz w tym sezonie
Cavs absolutnie nie istnieli. shaq, jamison, mo, west nie zrobili nic. z resztą, cała drużyna nic nie zrobiła, która nie miała żadnego pomysłu na grę.
Teraz to co chciałem napisać zawsze- Lebron jest cipą. jeśli nie oglądaliście meczu nie dajcie się zwieść jego TD. on w tym meczu nie istniał a o dominacji z jego strony można było zapomnieć. miał 9 strat, a wiele z nich to jak u kadeta (np. kozłowanie w nogę bez żadnego nacisku obrońcy). wiele z nich zrobił w bardzo ważnych momentach gry.
Teraz do wszystkich tych, którzy mówili o Carterze że nie jest graczem na PO i dlatego uznawany jest za "słabego". Lebron nie jest lepszy. Udowodnił że jest gównianym liderem w najważniejszych meczach. chyba jasno pokazał że stawianie go ponad Bryantem jest zwykłym nieporozumieniem. Nie mowie tu o Jordanie, ponieważ zawsze uważałem te porównania za śmieszne. mam nadzieję, że jest to ten moment, kiedy raz na zawsze skończy się porównywać tego śmiesznego dzieciaka do historycznego wirtuoza.
PS kiedy bron rzucał wolne, kibice krzyczeli NJ Nets:)
seria z Celtics będzie ciekawa:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
VC15
Hall Of Fame
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci? :) Płeć:
|
Wysłany: 14.05.2010 (06:19) Temat postu: |
|
|
suuuuper
zalezalo mi na tym zeby the queen pokazal jaki to z niego lider
pewnie bedzie mial teraz tysiace powodow przez ktore przegrali...
chce mi sie smiac i to bardzo ze wielki bronek, wielcy cavs koncza w II rundzie PO i to z wynikiem 4:2
z Bostonem bedzie nam w huj trudno
al nie obstawiam wyniku bo poprostu wszystko jest mozliwe ale mam nadzieje ze Magic dorobia sie predzej czwartego zwyciestwa niz celci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neo
Mixer
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: 14.05.2010 (09:25) Temat postu: |
|
|
jeszcze rozśmieszyła mnie zmiana Marcuisa (nie wiem jak sie pisze:p) Danielsa, który zagrał 5,5 sekundy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucas_Vc!!
All-Star
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowogard
|
Wysłany: 14.05.2010 (15:04) Temat postu: |
|
|
VC15 napisał: |
z Bostonem bedzie nam w huj trudno
al nie obstawiam wyniku bo poprostu wszystko jest mozliwe ale mam nadzieje ze Magic dorobia sie predzej czwartego zwyciestwa niz celci |
A ja się pobawię, wszystko zależy od Drwala.. wszystko się na nim będzie zaczynać i kończyć, ograniczą go ? to przegramy serie, nie to wygramy ot co.
4:2 w zależności od postawy Dwighta (wynik w obie strony )
Lakers vs Suns 4:1 ewentualnie sweep w zależności jaką motywację będzie miał pan z nr 24 na plecach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lucas_Vc!! dnia 14.05.2010 (15:05), w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 14.05.2010 (17:30) Temat postu: |
|
|
raczej ejstem za orlando w tej serii nie tylk odlatego ze im kibicuje, ale poneiważ liczby w tych PO przemawiaja za nami, wiec przed serią faworytem jestesmy my - tak sądzę. pomijam fakt rywali jakich mielismy my i boston, bo tutaj korzysc na plus bostonu. ale wypoczeci jestesmy my, a i w RS pokazywalismy ze mozemy ich ograc nawet na ich terenie
co doz achodzu. watpie by slonca tak daly sie ograc, sweep absolutnie odpada. i wcale nie faworyzuje lakersow. w tej serii kibicuje Suns,i obstawiam w tej serii 4-3 dla nich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubas#15
All-Star
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cracovia Płeć:
|
Wysłany: 15.05.2010 (12:27) Temat postu: |
|
|
A ja w przypadku obu serii nie mam pojęcia na kogo stawiać. Jak obejrzę choć jeden mecz w obydwu seriach to powiem coś więcej o moich typach. Mogę się tylko zgodzić z Lucasem co do tego "Drwala"...Bobcats go potrafili bardzo dobrze ograniczyć i choć przegrali 0-4 to wszystkie mecze były zacięte do końca, Hawks nie potrafili go powstrzymać i wiemy jak się to skończyło. Mam nadzieję, że Dwight rozegra serię życia..pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek F.
Administrator
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żory
|
Wysłany: 17.05.2010 (16:11) Temat postu: |
|
|
No i w końcu musieliśmy przełknąć gorzki smak porażki,szkoda.Ta seria nie miała prawa skończyć się sweepem i tak nie będzie,najgorsze jest to że przegraliśmy w domu,to boli najbardziej,nie siedziała trója,oprócz Cartera,Redicka i Gortata zero pomysłu na grę w ataku,gdybym był coachem to w tym meczu grałbym wiecej Marcinem niż Howardem,nie wiem jak można było nie widzieć że jak jest Marcin to całkiem inaczej wygląda gra,na gorta obrona Celtów nie zwraca takiej uwagi jak na DH,co ładnie kilka razy nasz rodak wykorzystał,był aktywny na tablicach i przydatny w ataku,jak piła szła na Howarda ten od razu miał na sobie 3 defendorów i pchał się na siłe powodując idiotyczne straty raz za razem.Za późno sie ocknęlismy niestety,miejmy nadzieję że w meczu nr 2 nie pozwolimy sobie na tak słabą grę,niech Stan wpuści Bassa,niech powalczy z wysokimi Celtami,jest silny,ma rzut,na pewno by pomógł,no ale to nie ja jestem trenerem(a szkoda ).Jeśli byśmy przegrali drugi mecz u siebie(odpukać) będzie potwornie ciężko wybrnąć z takiego łajna.Trzeba się skupić i pojechać ich w jutrzejszym meczu oraz urwać conajmniej jeden mecz na wyjeździe,wtedy będę troszkę spokojniejszy,3mam kciuki za mecz nr 2!!!!!!!GO MAGIC!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubas#15
All-Star
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cracovia Płeć:
|
Wysłany: 18.05.2010 (20:17) Temat postu: |
|
|
Van Gundy jest chyba ślepy...Howard grał meeeeega kupę, wbijał się pod kosz, ale było to bezproduktywne..strata, strata, strata......niech spojrzę na statsy.......strata, strata, strata i jeszcze jedna (siódma) strata ! Doskakiwało do niego kilku obrońców, a On dalej próbował swoje..traciliśmy cały czas przewagę, a Grubas stał i się przyglądał...co On jest kurwa kibic ?!
Gortat jak wszedł to chyba nie muszę przypominać jak wyglądała gra Orlando...zresztą ja mam już od dawna swoje zdanie na temat gry z Howardem na boisku i tej bez niego. Następna FATALNĄ decyzję Stan podjął w końcówce meczu......Grubas postanowił, że mecz wygra mu Ryszard rzutem za trzy (2/8 i 0/4 za 3 do tego czasu), potem jeszcze dodał dwa pudła. Pytam się kurwa dlaczego nie Vince ? Czy chociażby Nelson, który trafiał w tym meczu zza łuku...ehh...szkoda gadać, i tak dobrze, że nie kazał Howardowi rzucać
Mam nadzieję, że Gruby otrzeźwieje i dzisiaj zagra bardziej kombinacyjną koszykówkę, gdzie większość akcji będą kończyć Carter i Nelson. Granie na Howarda z nadzieją, że się przebudzi nie ma sensu...Dwight ma zbyt dobrych defensorów obok siebie i przypuszczam, że w pozostałych meczach tej serii zagra niewiele lepiej niż w tym pierwszym...klucz w tym, żeby Stan wkońcu odstawił go na drugi plan w ataku i dał się wyszaleć VC, który przecież pokazywał ogromną energię do gry i był chyba najbardziej zdeterminowany do pościgu za Celtics. Tyle z mojej strony pozdro
Aha...meczu Lakers - Suns nie widziałem, ale chyba wynik nam powiedział kto zagra w finale NBA
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kubas#15 dnia 18.05.2010 (20:19), w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek F.
Administrator
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żory
|
Wysłany: 19.05.2010 (06:39) Temat postu: |
|
|
Tego sie chyba nikt nie spodziewał.....Boston ukradł nam dwa mecze u nas w domu,sytuacja jest arcytrudna ale nie fatalna,musimy conajmniej jeden mecz wygrać w Bostonie,skoro oni potrafili to wierze że nas też na to stać,niech Lewis się obudzi,niech Gortat gra jka nie idzie Howardowi,musmiy złapać nasz rytm,wiem że jest ciężko przy takiej obronie jaką ma Boston ale trzeba coś zrobić w ataku,zmniejszyć liczbę strat,Carter nie może popełniać głupich fauli,bo zamiast ciągnąć grę to siedzi na ławie,to jest niedopuszczalne!!!żałuję tej ostatniej akcji i tego że nelson nie podał do VC,jak pisałem na shoutboxie Vince potrafi trafiać jumpshoty z takiego dystansu na jakim był wolny w momencie kiedy Nelson chciał na siłę zostać bohaterem,nie tracę wiary,choć wiem że jesteśmy w kiepskiej sytuacji,nie dopuszczam w ogóle myśli że możemy w taki słaby sposób przegrać serie z Celtami,stać nas na więcej,czekam z niecierpliwością na sobote.GO MAGIC!!!!U CAN DO IT!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seeba87
Starter
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia-Center /Władka-Center/ Płeć:
|
Wysłany: 19.05.2010 (11:51) Temat postu: |
|
|
Panowie to jeszcze nie koniec ! gramy do 4 zwycięstw wiec nic straconego! szkoda tych dwoch porazek u nas ale no tak bywa trzeba sie teraz spiac i wygrac u nich spotkania !! oni potrafili to my tez! Gramy do konca!!!
GO VINCE GO ORLANDO !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neo
Mixer
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: 19.05.2010 (12:32) Temat postu: |
|
|
ja robie sobie nadzieje i wspominam serie 1 rundy sprzed kilku lat gdzie spotkały sie drużyny chyba Rockets i Jazz. Wtedy to najpierw jedna z drużyn przegrała obydwa mecze u siebie a w meczu 3 i 4 druga u siebie i wyszło na to samo. Licze że teraz też tak będzie bo Celtics sa w sumie dobrzy nie dlatego że mają swój parkiet
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seeba87
Starter
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia-Center /Władka-Center/ Płeć:
|
Wysłany: 19.05.2010 (16:06) Temat postu: |
|
|
Boston to najbardziej soft gracze i najwięksi symulanci w NBA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 19.05.2010 (16:25) Temat postu: |
|
|
mecz obejrzalem dzis rano niestety dopiero. na swizo komentarze o meczu: sedziowie naprawde lubie Pierce'a. parekroć kroki robil przy swoich pompkach i roznych movesach, co znacznie ulatwilo mu penetracje . technik dla Cartera smiech na sali. emocje. za duzo na twarda gre pozwalaja sedziowie,bo howarda konkretnie otlukuja, chociaz dobrze ze siepnal Pierceowi po mordzie, niech ma za swoje cierpienia jak go prowokuja celtyccy emeryci.
nelson juz nie pogral dzisiaj i forsowal na sile koncowke, odjebalo troszke i tyle. carter gdyby nie ten upadek ,poslizgniecie, pewnie gralby lepiej bo wypadl z rytmu. LEwis? chyba nie gral w tym meczu bo go nie widzialem... brak slow. barnes zajebista energia. ale widac ze boston jest cholernie zdeterminowany, wystarczy dac im przewage 10 pkt i po wszystkim. do wielkiego trio doszedl Rondo, wiec to strach dla calej ligi. musi cos Stan wymyslec na mecze w bostonie. wierze , naprawde wierze ze to odwrocimy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robin_15
Superstar
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: 19.05.2010 (18:36) Temat postu: |
|
|
Mnie dziwi ze Stan nie umie przejzec na oczy i na sile trzyma Lewisa na parkiecie.Dac pograc Bassowi,Andersonowi czy chociazby Marcinowi na 4.Bo ogldajac mecz czasami mam wrazenie ze Lewis gra z Bostonem...Mam nadzieje ze sie podniesie i rzuci chociaz te 10 pkt w meczu bo wlasnie jego pkt brakowalo do 2 zwyciestw...i oczywicie wolnych VC ktore mogly zmienic obraz koncowki dzisiejszego meczu ale nie ma co gdybac.Still belive in Magic!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stozek
6th Man
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice Płeć:
|
Wysłany: 19.05.2010 (20:14) Temat postu: |
|
|
Cytat: | nie dziwi ze Stan nie umie przejzec na oczy i na sile trzyma Lewisa na parkiecie.Dac pograc Bassowi,Andersonowi czy chociazby Marcinowi na 4.Bo ogldajac mecz czasami mam wrazenie ze Lewis gra z |
chocby nie wiadomo jak chujowo gral Lewis to ciagle stanowi zagrozeie zza łuku - co wyciaga Garnetta spod kosza, a Dwight ma w tym momencie sporo miejsca pod koszem ( jak i nelson z carterem ) ...
Z drugiej strony tak czy siak Celtics nie maja zamiaru podwajac Howarda, takze opcja z inna 4 jest godna przemyslenia - chociaz jezeli Rashard sobie nie radzi z KG to nie wierze zeby Bass czy Anderson podołali.
Boli mnie ( naprawde ) gra Nelsona - mały gnoj ma zeza, ale kurwa cos powinien widziec na boisku ... W playoffach niezliczona ilosc razy 'przeaczal' lepiej ustawionych kolegow
Nie jestem trenerem ... ale kazdy chyba widzi ze mimo zacietych koncowek to Boston ma przewage. Cudownie bronia, a co gorsza trafiaja wszystko - takie mam wrazenie jak widze te wszystkie rzuty Pierca po izolacjach - reka na pysku, a mimo to trafia - szacunek dla niego, przy calej mojej nienawisci
Jak mowi Stan - musza byc cierpliwi przy kreowaniu pozycji, musza unikac glupich rzutow i forsowac tepo - kolejny zarzut do Nelsona - wydaje mi sie ze w meczach z Cats i Hawks zapierdalal do kontry, teraz hica sobie spokojnie na druga strone
No i niefortunne osobiste - zdaza sie, ale CZEMU DO KURWY NEDZY W finale konferencji !?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Stozek dnia 19.05.2010 (20:16), w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubas#15
All-Star
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cracovia Płeć:
|
Wysłany: 19.05.2010 (21:23) Temat postu: |
|
|
Przebudzenie Lewisa.....mądra, zespołowa gra ze strony Nelsona i brak problemów z faulami ze strony Howarda i Cartera...tego nam trzeba, żeby odnieść zwycięstwo w game 3. Celtics różnie sobie radzą na własnym parkiecie i jest szansa na to, że powrócimy do Orlando jeszcze w tej serii. Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
VC15
Hall Of Fame
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci? :) Płeć:
|
Wysłany: 20.05.2010 (06:11) Temat postu: |
|
|
God damn it 2 spotkania w plecy u siebie, ciezko...
przeciez Orlando poazywalo w tym sezonie ze sa wstanie wygrac w Botonie i wierze ze tym i nastepnym razem rowniez im sie uda
Pierce - a zebys sie kurwa polamal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubas#15
All-Star
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cracovia Płeć:
|
Wysłany: 20.05.2010 (17:42) Temat postu: |
|
|
Tak aż źle Piercowi nie życzę Lubie tego gościa, choć głównie przez niego przegrywamy 0-2. Ja mam taka cichą nadzieję, że w końcu zagra słabszy mecz na słabszej skuteczności i Magic to wykorzystają. Bo póki co to Pierce trafia niesamowite rzuty, jak ktoś już wcześniej napisał, można mu położyć rękę na twarzy, a On i tak trafi. tyle, pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubas#15
All-Star
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cracovia Płeć:
|
Wysłany: 23.05.2010 (17:26) Temat postu: |
|
|
No i wiemy kto zagra w finale NBA....Celtics grają fantastycznie w tych PO i zasłużyli na finał, nie byłbym zły gdyby Magic robili wszystko, żeby im się przeciwstawić, ale Oni nic kurwa nie zrobili...game 3 w wykonaniu Magic to jakaś paranoja, nóż na gardle, wiedzieli dobrze, że jeśli go przegrają to 'jadą na ryby', a Oni poddali się już w pierwszej kwarcie, a może nawet w szatni przed meczem....i co z tego, że Howard mówił, że z graczy nie uszło powietrze i mają jeszcze wielka nadzieję..nie tak jak rok temu przeciwko Lakers. Uszło to powietrze, a najbardziej właśnie z Howarda...lider drużyny, pierwsza opcja w ataku, super gwiazda NBA etc. w najważniejszym meczu sezonu rzuca 7 punktów na skuteczności 3-10. Lewis po serii z Hawks gdzie zdobywał ponad 16 pkt na mecz w starciach z Celtics notuje kolejno 6, 5, 4 punktów ! Wiem, że broni go Garnett, no ale kurwa mać....niektórzy uważają go za All-Stara Nelson wali cegły, nie widzi kolegów na lepszych pozycjach i pytam się jak można iść po mistrzostwo z takim rozgrywającym, przecież to od niego zależy jak będzie wyglądała gra drużyny, a że jemu zależy na własnych statystykach to ta gra wygląda jak wygląda.
Wkurwiłem się mocno...wiedziałem, że Boston będzie zajebiście ciężkim przeciwnikiem, przegraliśmy dwa mecze u siebie...no dobra trudno, zdaża się..przynajmniej walczylismy do samego końca i wynik był na styku do ostatnich sekund. No ale czegoś takiego w game 3 się nie spodziewałem, Magic powinni gryźć parkiet, a to Celtics grali tak jakby miałby byc to ich mecz o być albo nie być. Żadnej motywacji nie było i napewno nie będzie także jej w meczu numer 4, jestem pewien, że Orlando pogodziło się już z porażką i wynik kolejnego meczu bedzie podobny do tego ostatniego.
Ciekaw jestem tylko co teraz zrobią działacze Magic, rok temu grali w finale, w tym sezonie zrobili spore 'zakupy', bardzo wzmocnili zespół, żeby powrócić do finału i tym razem wygrać mistrzostwo, płacili nawet pierwszy raz w historii klubu podatek od luksusu...a tu ich druzyna odpada w drugiej rundzie w bardzo kiepskim stylu, będą zmiany ? Jeśli tak to myślę, że pierwszy powinien polecieć trener...Grubas jest słabym coachem i mam nadzieję, że ktoś go zastąpi. Tyle z mojej strony, pozdro
P.S. piszę już o tym, że odpadliśmy i o przyszłości choć jeszcze nie odpadliśmy to chyba nikt nie bedzie miał mi tego za złe, bo nie sądze, żeby ktoś wierzył w awans, a napewno nie wierzą już sami gracze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|