NBA games 10/11

Lucas_Vc!! · Wysłany: 14.04.2011 (16:43) Temat postu:

MVP Rose 6Man Odom DPOTY Howard ROTY Griffin dziwny sezon ogółem przewala oczami

VC15 · Wysłany: 14.04.2011 (21:16) Temat postu:

co do MVP napewno Rose, reszta bez typow

neo · Wysłany: 15.04.2011 (21:58) Temat postu:

MVP: Howard/Rose, 6th man: Odom, MIP: Gortat, DPOTY: Howard ROTY: Groffin, COTYT: Thibodeau

OBCY · Wysłany: 18.04.2011 (21:03) Temat postu:

Pierwsze mecze PO i kilka rozczarowań na poczatek. Memphis wygrało z San Antonio, Hornets z LAL, Boston wygrał po game winnerze Ray-Raya, Chicago jakby nie było też łatwo nie miało z Indianą. Oj dzieje się Wesoly

Polecam bardzo mecz OKC - DEN ściagnąłem dla zabicia dziś czasu, a tu okazało się, że spotkania tak zajebistego dawno nie widziałem Wesoly

to co Durant i Westbrook odpierniczali to był szok, a i Denver też ciekawie grali ogólnie mecz super. Małe raczej mają szane na miśka ale kibicuję na razie OKC Wesoly

DPOY oficjalnie Dwight Howard, jako pierwszy w historii zdobył tę nagrode 3 razy z rzędu Wesoly

PS panowie mniej SB a więcej tutaj działajmy Mruga

bonk · Wysłany: 18.04.2011 (22:48) Temat postu:

Ogladalem 2 ostatnie kwarty meczu Bulls-Indiana. Bylem swiecie przekonany, ze Byki dostana po tylku, widzac jak Boozera jezdzil mlodzieniaszek. Jakos w polowie 4q wszedl Rose i mecz zaczynal nabierac innych barw. Jego 2+1 było fucking amazing, ledwo-ledwo shot. Wczesniej albo pozniej (nie pamietam dokladnie) popisal sie jeszcze asysta do Noah, i bylo po sprawie.

Wie ktos, dlaczego w meczu Miami-Six cala publicznosc byla ubrana na bialo?

Krzysiek F. · Wysłany: 19.04.2011 (16:27) Temat postu:

OBCY · Wysłany: 19.04.2011 (16:37) Temat postu:

VC15 · Wysłany: 19.04.2011 (17:03) Temat postu:

ogolnie te PO zaczynaja sie calkiem ciekawie szczegolnie biorac pod uwage porazki dwoch najlepszych ekip zachodu. Memphis wygrali swoj pierwszy mecz w play-off w historii wiec podejrzewam ze beda robic wszystko zeby nie byl ostatnim Mruga

wcale bym sie nie zdziwil jesli do rozstrzygniecia tej rywalizacji bedzie potrzebny game 7, ewentualnie 6

LAL - amatorska gra Gasola ich zabila

Wschod narazie bez niespodzianek poza fenomenalna postawa Rose'a
facet pokazuje ze MVP to nie przypadek

maverick · Wysłany: 20.04.2011 (18:23) Temat postu:

staram sie ogladac prawie kazdy mecz PO i tak na chłodno ocenię conieco, bo forum nam umiera

Orlando-Atlanta: jeśli dalej atlanta bedzie realizowac taktyke to przejda orlando z pewnością. turkoglu i richardson nie graja nic, a dzisiaj moment mial taki hedo ze jakos 1-11 z gry, z 4 akcje z rzedu rzucal sobie trojeczki zeby sie przelamac, JRich rusza sie gorzej niz Carter, nie ma go na boisku, w cornerach czeka na piłkę, Carter spenetrowal chociaz co jakis czas, a Jrich wogole... aktualnie ich sklad wyglada w huj gorzej niz rok temu w PO, bo za 3 to tez trafic nie mogą

Nowy Jork-Boston: bez Amarego wlasciwie dzisiaj prawie pykneli boston ktory bez pomyslu totalnie i tylko career high Rondo dalo im dzisiaj 2 wygrana ,gdzie tak naprawde powinno byc 2-0 dla Knicks, ciekawa seria bedzie, mysle ze 7 meczy moze byc, bo w MSG nie wygra raczej boston tak sadze

Denver- Oklahoma: tez uwazam ze denver ma szanse ograc OKC, gdzie gra praktycznie tylko KD i Russell, ktorzy juz nie powtorza takiego meczu ze rzuca razem 70 pkt.

reszta raczej swoje ugra w sensie faworyci.

Krzysiek F. · Wysłany: 20.04.2011 (19:32) Temat postu:

marzę o odpadnięciu Magic,to co pokazuje duet Kebab+J-Bitch to jest porażka,jestem pewien,że Vince byłby bardziej przydatny niż oni dwaj razem,mimo słabszych meczy jakie miewał VC,GO HAWKS!!!

neo · Wysłany: 20.04.2011 (21:56) Temat postu:

ja w tych PO kibicuje Celtom jak z reszta zawsze kiedy Vince juz był na wakacjach. Wiem niestety jednak, że najgorszy ruch w historii transferów (wyrzucenie Perka) było gwoździem do trumny i z kontendera zrobiła sie zlepka grajków, którzy zapewne wygrają ze 2 mecze w półfinale z Heat i bedzie koniec wielkich Celtics biorąc jeszcze pod uwage przyszłoroczny lockout. Tak czy inaczej myślę, że Celci urwa jeden mecz w MSG i skonczy sie 4-1, 4-2 dla nich.
Bardzo ciekawa jest para Oklahomy i Denver. Obydwie drużyny lubie za gre jaka prezentuja ale wolałbym chyba aby to OKC przeszło bo wydaje mi sie, że oni mają większe szanse w rywalizacji ze Spurs.
Byłem pewny ze w parze Magic-Hawks bedzie jak rok temu a wiec sweep ale jesli Jastrzebie wygraja to bede w 7 niebie.
Fakersi oczywiscie wygraja pewnie teraz 4 mecze z rzedu, ewentualnie przy stanie 3-1 oddadzą druga wygrana.
Szkoda też, że Dallas prowadzi juz 2-0 ale nadal licze że bedzie to seria z 7 spotkaniami

VC15 · Wysłany: 20.04.2011 (22:30) Temat postu:

neo · Wysłany: 26.04.2011 (22:02) Temat postu:

no to mamy już niemałą niespodzianke;)
liczyłem po cichu na Memphis biorąc pod uwage jak byli rozpędzeni w drugiej czesci sezonu ale żeby byli tak bliscy wyeliminowania Spurs to bym sie w życiu nie spodziewał Wesoly

no i dzisiaj może sie stać to na co wszyscy czekamy, a więc Orlando może się pożegnać z PO:D

VC15 · Wysłany: 26.04.2011 (22:45) Temat postu:

dzisiaj Atlanta pewnie przegra (czego im nie zycze) ale nastepne sp[otkanie powinno byc do przodu, wiec 4:2, i tak niespodziewanka Mruga

bonk · Wysłany: 03.05.2011 (22:49) Temat postu:

Oglaszam wszem i wobec, ze mamy MVP. Jest nim Derrrrrrick Rose! Wesoly

VC15 · Wysłany: 04.05.2011 (00:22) Temat postu:

serio?

Rose? i kto by sie spodziewal, przeciez nie nalezy mu sie...

ale tak powaznie to byl chyba jedynym zasluzonym kandydatem Mruga

brawo Derrick Wesoly

VC15 · Wysłany: 07.05.2011 (10:03) Temat postu:

chyba nadszedl koniec ery LAL/SAS (i ewentualnie BOS)
lalki juz sie nie wygrzebia, 4-1 wydaje sie byc maksem co moga wyciagnac chociaz 4-0 jest wielce prawdopodobne
w tym wszystkim najbardziej jest mi szkoda...Jacksona. Konczy wspaniala kariere trenerska w slabym stylu, ale coz, on jest od ustawiania, nie od grania

Atlanta - urwali jednen mecz w Chicago, pewnie drugi u siebie wygraja i to bedzie na tyle w tej serii
i tak brawo za skopanie orlando Mruga