Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karczy_madafaka
Euroliga
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WWA
|
Wysłany: 10.12.2007 (01:31) Temat postu: |
|
|
RA-V napisał: | Ja bym powiedział raczej, że Cavsi bez LeBrona (a nie z nim) to team bez przyszłości i umiejętności. Z przebłyskami co prawda, ale nic znaczącego. Za to z LeBronem na boisku, przypomnę krótko-pamiętliwym, ze Cavs ograli nawet Boston w tym sezonie. Niech to będzie przekładnikiem tego ile Kawalerzyści znaczą na mapie ligi jeśli są w pełnym składzie...
A co do MJ'a to pozostawię to bez komentarza, bo dość mam już jakichkolwiek durnych porównań do G.O.A.T.'a...
PEACE \/ |
W 100% sie zgadzam, ale co to ku*** za podzialy na pozytywne i negatywne liderowanie? Wiadomo ze bez swojego najlepszego gracza druzyny beda graly kiepsko, wiec czemu wg. Cola LeBron szkodzi druzynie, a Kidd w analogicznej sytuacji jest pozytywnym liderem? Bulsiet
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
RA-V
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OLSZTYN
|
Wysłany: 10.12.2007 (01:34) Temat postu: |
|
|
Heh, ja nie wiem... Jeśli ktoś, jak Colo i inni hatersi, naprawdę uważają, że LeBron nie wnosi "+", ale "-" drużynie Cavs, to sorry... Ale chyba trzeba się porządnie zastanowić :wink:
PEACE \/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Colo
1 liga
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: 10.12.2007 (02:17) Temat postu: |
|
|
Sorry napisałem poprzedni post jako gość. Nie nie nawidze LBJ, jest mi on obojętny. chciałem bardziej podkreślić bezradność Cavs'ów, a nie atakować James'a. Swoją drogą jak myślicie? Ile James jeszcze posiedzi w Cleveland, bo ewidentnie odstaje od reszty i no krótko mówiąc wątpie, żeby z nimi coś osiągnął (oprócz nagród indywidualnych).
I sprostowanie małe Karczy. Obecność Lebrona nie szkodzi, ale nadmierne uzależnienie tylko od jednego gracza tak. Są przypadki, gdy ściągnięcie gwiazdy do drużyny wcale nie poprawia jej sytuacji. Gre się układa pod gwiazdora i jakoś idzie w zależności od potencjału gracza. Może i tak być, że gwiazda odchodzi, a team odżywa. Więcej graczy jest wykorzystywanych, taktyka nie polega już na 'podaj do niego i popatrz co się stanie'. Omawiam tutaj sytuacje ogólną, w każdym sporcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radek3
All-Star
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytów Płeć:
|
Wysłany: 12.12.2007 (18:10) Temat postu: |
|
|
LeBron wrocil i Cavs wygralo Vareajo tez wrocil, szkoda ze go w Netsach nie ma..przydalby sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domin
Vince Carter's Friend
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrów Lubelski / Lubelszczyzna Płeć:
|
Wysłany: 12.12.2007 (20:24) Temat postu: |
|
|
radek3 napisał: | LeBron wrocil i Cavs wygralo Vareajo tez wrocil, szkoda ze go w Netsach nie ma..przydalby sie |
Tyle że najlepszym zawodnikiem tego meczu był mój ziomo z Fantasty czyli Larry Hughes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RA-V
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OLSZTYN
|
Wysłany: 20.12.2007 (07:49) Temat postu: |
|
|
No i prosze... Boston w końcu pokonany u siebie. Obejrzałem sobie highlights i musiało być zaaaaaaaaaaajebiście.
- Billups stracił piłke na 5,1sek. przy remisie,
- Pierce nie trafił,
- Rasheed zebrał i poprosił o czas. 1,7sek do końca,
- piłka w rękach Mr Big Shot'a, shot fake, faul i dwa osobiste na 0,1sek. do końca meczu.
Nieźle. Szczerze, to mam nadzieję, że Boston przegra jeszcze te kilka meczów, żeby skończyć nie lepiej niż 71-11 :wink:
PEACE \/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vince Carter#15
Euroliga
Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 20.12.2007 (13:24) Temat postu: |
|
|
Wczoraj było sporo meczy i to ciekawych.
Hawks zagrało mądrze i dobrze w końcówce i pokonało Heat. Hawks jak sie nie myle są teraz na 8 miejscu na wschodzie. Grają coraz lepiej i trudniej się z nimi gra. Może Hawks po 9 latach przerwy zawitają w PO. Co do Heat są w za przeproszeniem w dupie. Shaq gra już coraz gorzej, Wade nimi wykręca cyferki, ale to nie jest ten Wade z przed kontuzji. Teraz ta kontuzja Zo, niby starają sie o Artesta i Bibbiego z Sacto, jak nikogo nie sprowadzą to Heat zostaje tylko wyścig o 1 numer w drafcie 2008.
-Wolves mimo przegranej z GSW, grali naprawde dobrze i przez 2 pierwsze kwarty byli cały czas na prowadzeniu, ale niestety nie udało im się.
- Jazz odniosło kolejną porażkę tym razem z Bobcats. Coś jest nie tak w Jazz, przegrywają ostatnio z druzynami o wiele słabszymi. Brakuje tej druzynie Fishera, który był waznym ogniwem w zeszlym sezonie. Brakuje tam jeszcze centra który potrafiłby bronić, szkoda Jazz bo naprawdę druzyna z wielkim potencjałem. W Cats dobrze zagrał J-Rich i G-Wallce. Nowy nabytek Nazr Mohamedd tez dobrze zagrał zdobył 17pkt, 8zb, 3blk.
- NYK pod wodzą Davida Lee rozgromili Cavs. Lee zdobył 22pkt i 11zb, a w Cavs tylko Lebron miał podwójną liczbę pkt 32, a z reszty zawodników nikt nie zdobył nawet 10pkt. Tylko czekać jak LBJ się wkurzy i będzie cisnał o wzomcnienia lub trejd.
- Grizzlies bez Gasola pokonali SAS, którzy grali bez Parkera. W Memphis świetny mecz zagrał Mike Miller.
- Pacers też wygrali podajze 4 mecz z rzędu. Indiana mnie zaskoczyła pozytywnie w tym sezonie. Myślalem, że będzie jedną z najgorszych druzyn a oni walcza o PO, a Mike Dunleavy Jr. to nie taki kiepski zawodnik jak wielu uważało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vince Carter#15 dnia 20.12.2007 (13:27), w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
radek3
All-Star
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytów Płeć:
|
Wysłany: 20.12.2007 (14:12) Temat postu: |
|
|
Tak na poczatku to wkurzyla mnie farciarska wygrana Detroit nad Bostonem :? Gdyby Billupsa kryl ktos bardziej doswiadczony to by byla OT i pewnie byl Boston wygral ktory zaczal sie rozkrecac No ale coz zobaczymy co dalej bedzie
Jakie dzis bylo zajebiste top 10 chyba najlepsze jakie w zyciu widzialem. :shock:
Zarabiste paki LeBrona, Granta Hilla, Ray Allena, buzzer Rudiego Gaya
Ja nie wiem czemu Cavs przegrywa :? a co do Bobkow to jak sie MJ pojawil na widowni to odrazu wygrali mecz, na marginesie zajebista czapa Walleca na Brewerze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez radek3 dnia 20.12.2007 (14:13), w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
neo
Mixer
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: 20.12.2007 (15:20) Temat postu: |
|
|
wiele niespodzianek ostatniej nocy. dziwi mnie własnie czemu Billups był kryty prze tonego allena a nie chocby przez Rondo. bardzo dziwi mnie równiez przegrana SAS z Niedźwiadkami ale to akurat nie powinno niepokoic Popovicha i fanów Ostróg bo każdy wie że oni nie potrzebuja 82 zwycięstw aby wygrac całą lige.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 20.12.2007 (15:24) Temat postu: |
|
|
sas przegrali poniewaz Rudy oddal kapitalny rzut, w dogrywce pewnie by pokonali Memphis, ale ze Rudy jest ostatnio na gazie to nie ma rady na to. a masz racje, bo dla SAS taka porazka nic wielkiego nie zrobi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RA-V
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OLSZTYN
|
Wysłany: 20.12.2007 (17:51) Temat postu: |
|
|
Top-10 faktycznie był zajebisty...
A fajne mecze to sa dzisiaj. NJ-Mia to wiadomo czemu na to czekamy. Potem (i w trakcie) LAL-CLE, pojedynek gigantów i ich paziów. Chciałbym obejrzeć ten meczyk, szkoda, ze musze sie dziś wyspać... No i houston-denver też ciekawy meczyk może być. Nuggets fajnie grają, a mecze rakiet też sie dobrze ogląda...
PEACE \/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
V_C
Rookie
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Moher City Płeć:
|
Wysłany: 21.12.2007 (14:52) Temat postu: |
|
|
No wczoraj w nocy oprócz Netsów to naprawdę dobre mecze musiały być. LAL przegrywają z Cavs i jak dla mnie to niespodzianka a na minus Kobe. tylko 21 i to przeciwko Lebronowi. Myślałem, że tam będzie walka kto więcej i będą jakieś niesamowite liczby a tu...
Denver wygrywa z Houston i to jednym pkt po 2 OT. Znowu niesamowity duet Carmelo i Allen ( 37 i 36 pkt. ). Denver mogą sporo zdziałać w tym sezonie. Houston i tak się trzymali bo grali bez Tracyego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 21.12.2007 (15:36) Temat postu: |
|
|
widzialem koncowke i akersi przegrali przez głupotę bo przegrywali dwoma punktami i mieli aż trzy akcje by doprowadzic do remisu i zamiast wjezdzac pod kosz to rzucali za trzy i przez to przegrali wg mnie. no a denver pewnie by nie wygralo gdyby byl T-Mac ,bo skoro bez niego nawiazali walke to naprawde slowa uznania dla rakiet. ja teraz czekam bodajże na środę bo graja wtedy lakersi-phoenix i orlando- boston.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neo
Mixer
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: 22.12.2007 (20:40) Temat postu: |
|
|
ogladałem mecz Boston vs Buls i był to piękny mecz:)
Celtowie dosłownie ZJEDLI Byki. Świetna postawa ławki w drużynie gospodarzy, a Byczki oprócz kilku ładnych akcji w akcie desperacji nie pokazali nic, z resztą nie pierwszy raz w tym sezonie.
Piekna postawa Garnetta, kiedy przez całą 4 kwarte klęczał na parkiecie i dyrygował młodszymi kolegami niczym trener w walce o mistrzostwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
teddy82
1 liga
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22.12.2007 (21:07) Temat postu: |
|
|
Też oglądałem ten mecz. Boston to prawdziwie mistrzowska drużyna. Ich liderzy wspaniale się uzupełniają. Rondo nie jest taką zapchajdziurą jak sądziłem przed sezonem. No i mają nawet dobrą ławkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neo
Mixer
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: 22.12.2007 (21:21) Temat postu: |
|
|
ja Ci powiem ze Rondo jest zajebisty i bardzo dobrze pasuje do układanki Riversa. spełnia swoja role naprawde jak przystało na dobrego PG no i swiadcza o tym jego statystyki- ponad 9pkt i 5 asyst. widac że towarzystwo wokół takich gwiazd i doswiadczonych graczy wiele mu dało, o n bedzie jednym z najszybciej rozwijających sie graczy. pamiętacie jak pre season miał skuteczności 1-9, 2-12 itd. Jego skutecznośc poprawiła sie o 10% i to samo stało sie z jego innymi statystykami, które podniosły sie znacząco
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 22.12.2007 (21:38) Temat postu: |
|
|
no ale ja i tak sądzę że Rondo sie marnuje,bo taktyka nie opiera na nim, owszem w meczu około 10 rzutow odda i około 10 pts zanotuje, ale marnuje się wg mnie w Bostonie. moze gdy zdobedzie tytuł to odejdzie, bo jako zespol moze zdobyc sporo w tym sezonie, ale jesli chodzi o rozwoj to nie wroze mu tu zbyt duzej kariery. bo i tak zawsze bedzie w cieniu KG Pierce'a i Ray'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RA-V
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OLSZTYN
|
Wysłany: 23.12.2007 (00:29) Temat postu: |
|
|
^Ziom, Rondo to nie jakiś allstar i niech sie cieszy, że może pykać w s-5 takiego zespołu jak Celtics. I tak ogólnie, w nba nie gra sie po to żeby mieć np 20pts+8as tylko gra się po tytuły. A jeśli jest się jednym z puzzli zespołu celującego w mistrzostwo - niczego innego nie można sobie wymarzyć. Grasz i walczysz o tytuł, a gdzie indziej Rondo ma to robić?
Wg mnie nawet nei powinno mu przez myśl przejść przeprowadzanie się gdzie indziej...
PEACE \/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maverick
Vince Carter's Friend
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: 23.12.2007 (01:41) Temat postu: |
|
|
no to powinno zalezec od tego na co jest on nastawiony, bo wiesz, sa tacy zawodnicy jak np T-Mac, rewelacyjni ktorzy nie zdobyli mistrzostwa, i teoretycznie jesli Boston bedzie mistrzem to Rondo moze sie tym pochwalic, lecz T-Mac powie dobrze ja nie mam tytułu ale gram w zasadzie najlepiej w lidze a od Ronda i tak jest o niebo lepszy . i to wlasnie zalezy od tego do czego zmierza Rondo. wiadomo jego zadaniem jest zdobyc mistrzostwo z Bostonem. i uwazam ze jesli mu sie to uda to powinien sie przeniesc bo nie rozwinie sie tam, a jak patrze na jego gre to naprawde moze byc z niego dobry rozgrywajek. no ale tak Rav masz racje, ze jednak wszyscy graja po tytul i tu kolejna kwestia, zdobyc tytul i rozwinac sie gdzie indziej, czy zdobyc kilka tytulow,ale byc nadal graczem przecietnym...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maverick dnia 23.12.2007 (02:01), w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
RA-V
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OLSZTYN
|
Wysłany: 23.12.2007 (02:38) Temat postu: |
|
|
No nie wiem. Tracy też gra żeby zdobyć tytuł i nie jego wina, że go nie ma. Rondo trafił do drużyny, która ma na to szanse i nie wydaje mi się, że myśli o sobie "jestem przeciętniakiem". Myśli raczej, że daje z siebie ile może i cieszy się, że może być przydatną częścią bostońskiego teamu. Z resztą, poczekajmy... Bo coś mam przeczucie, że Celci tytułu mogą nie zdobyć :wink:
PEACE \/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|